https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na targowiskach grzyby w cenie. Za kilka prawdziwków trzeba zapłacić minimum dziesięć złotych. Drogie są też maliny

Halina Gajda
Na Dworzysku w Gorlicach, na cotygodniowym piątkowym targu pojawiły się grzyby. Na razie naprawdę niewiele, bo u zaledwie dwóch sprzedawców. Coraz więcej jest natomiast owoców na soki i przetwory – agrestu, czarnej i czerwonej porzeczki, ale też leśnej borówki.

Smakosze pierogów z borówkami muszą rozważyć wedle własnego portfela, czy 20-25 złotych za litrowy słoik owoców to wydatek spory, czy do przyjęcia. Wyboru nie ma wielkiego, bo leśny przysmak pojawił się dzisiaj na dwóch stoiskach. To samo z grzybami. Choć w mediach społecznościowych pełno jest postów, w których grzybiarze chwalą się swoimi sukcesami w zbieraniu, to beskidzkie lasy wciąż nam ich skąpią. Owszem, tu i ówdzie zdarza się jakiś punktowy wysyp, ale w zasadzie na tym się kończy.

Na stoiskach wciąż można znaleźć łubianki pełne truskawek w cenie 16 złotych za kilogram. Czereśnie też mocno spadły i za kilkanaście złotych można stać się właścicielem kilogramowego opakowania. Powoli dojrzewa borówka amerykańska, więc i na Dworzysku się pojawiała. Cena może lekko zniechęcić, bo oscyluje, wokół 30 złotych za kilogram.  Była też czerwona i czarna porzeczka. Pierwsza po około 6 złotych, a druga po 12 złotych za kilogram. Co zaś do malin, to są w cenie. Pudełeczko z 400 gramami owoców to od 12 do 14 złotych za deserowy owoc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska