Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicy Zabłocie jak nad rzeką Kongo

Aleksandra Suława
Aleksandra Suława
Postindustrialna dzielnica wzbogaciła się o nowy mural. W ubiegły weekend odsłonięto tam malowidło, wpisujące się w obchody Roku Conrada.

Pastelowe kolory, żółte tło, błękitna sylweta Josepha Conrada, a w tle afrykańskie maski, egzotyczna roślinność i europejskie zabytki. Taką grafikę, której elementy nawiązują do biografii autora „Jądra Ciemności”, można było oglądać na rozmaitych plakatach, ulotkach i gadżetach przez cały, dobiegający właśnie końca Rok Josepha Conrada. Teraz zyskała ona formę muralu, który można podziwiać przy ul. Zabłocie 11.

- Tworząc projekt wiedziałem, że jego elementy mają pojawić się w przestrzeni publicznej i zainteresować nie tylko tych znających "Jądro Ciemności" czy "Lorda Jima", ale również dzieciaki stojące na przystanku autobusowym, czy ich dziadków. W związku z tym, to co w pierwszym momencie kojarzyło mi się z twórczością Conrada, czyli penetrowanie mrocznych zakątków Ziemi i ludzkiej psychiki, postanowiłem włączyć w rysunki w warstwie symbolicznej. Na pierwszy plan wysunąłem wątek podróży, egzotyki i pisarstwa - tłumaczy twórca projektu, Mateusz Kołek.

Malowidło na Zabłociu wykonał Artur Wabik, krakowski artysta uliczny. - Zależało nam, żeby po obchodach został jakiś materialny ślad. Oczywiście, w Krakowie mamy już elementy upamiętniające Conrada, ale większość z nich jest słabo widoczna. Mural nie tylko przyciąga wzrok, ale również wpisuje się w aktualne tendencje prezentowania kultury - tłumaczy Michał Koza z Krakowskiego Biura festiwalowego, dodając że wybór Zabłocia również nie był przypadkowy. - Chcieliśmy wejść z literaturą w przestrzeń, która dopiero się tworzy, na naszych oczach buduje swoją tożsamość.

Odsłonięcie muralu to jedno z ostatnich wydarzeń Roku Conrada. Do 31 grudnia przy Placu Wszystkich Świętych można oglądać wystawę plenerową dedykowaną Conradowi. Na planszach przy Pawilonie Wyspiańskiego znajdziemy m.in. podstawowe informacje o pisarzu i związanych z nim miejscach w Krakowie. Wszystko to w towarzystwie charakterystycznych grafik Mateusza Kołka. Krakowskie Biuro Festiwalowe zaprasza też uczniów na ostatnie spacery szlakiem Josepha Conrada. Chętni mogą się zarejestrować, wysyłając wiadomość na: [email protected].

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na ulicy Zabłocie jak nad rzeką Kongo - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska