Transmisję online można oglądać na stronach internetowych:
- krakow.pl
- telewizja.krakow.pl
Wcześniej mówiło się, że baseny przeszły testy i mogą pomieścić 600 osób. Ostatnio jednak doszło do awarii i jeden z basenów uległ uszkodzeniu z powodu zbyt dużej liczby kąpiących się i chodzących po dnie. Urzędnicy tłumaczyli, że to kwestia normalnej konserwacji, która teraz odbywać się będzie w każdy poniedziałek. Wtedy kąpielisko będzie zamknięte. Zaznaczali, że żaden limit osób na Zakrzówku nie zostanie jednak wprowadzony.
Pytaliśmy, czy nie boją się konsekwencji...
Właśnie limit został wprowadzony, a pilnować go mają urzędnicy, ratownicy i kamera. 1000 osób. Wejście na kąpielisko będzie się odbywać w dwóch miejscach: przez bramki główne przy budynku wejściowym na baseny oraz przez bramki przy drugiej stronie kąpieliska od strony ul. Norymberskiej. Możliwe, że i tam jest licznik.
Miało być inaczej, wielu wskazywało, że zbyt duża ingerencja w Zakrzówek nie jest konieczna, a teraz otwarty dla wszystkich zalew zaczyna działać jak basen. Przeciwnicy zagospodarowania zalewu stworzyli nawet film, w którym pokazują, że na świecie jest wiele podobnych miejsc, które zostały bezpiecznie przystosowane dla mieszkańców i turystów, bez tak dużej ingerencji w to, co stworzyła przyroda.
Teraz zarządzający obiektem zwracają uwagę, by bezwzględnie stosować się do komunikatów, próśb i zaleceń zarówno ratowników jak i osób obsługujących kąpielisko. Ważne jest również to, by zapoznać się z regulaminem kąpieliska, tak aby uniknąć sytuacji niebezpiecznych i zadbać o komfort odpoczynku wszystkich przebywających w tym miejscu.
Talibowie zamykają salony kosmetyczne!

- Przepisy na pyszne sałatki
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Parawany jak Koloseum. Oto najlepsze memy znad Bałtyku. Plażowanie to wyzwanie!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA