W niedzielę przed własną publicznością w ramach szóstej kolejki rozgrywek koszykarze MKS Gorlice pokonali wyżej notowaną drużynę MUKS 1811 Unia Tarnów. To bardzo dobra drużyna, która w tym sezonie doznała tylko jednej porażki z niepokonaną jak do tej pory drużyną Politechniki Świętokrzyskiej. Nasi koszykarze nie wystraszyli się rywala i zwyciężyli po dobrym meczu 100:96, a w poszczególnych kwartach 19:18, 27:20, 24:25, 30:33.
Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobywali: Przemysław Cygan 36, Wojciech Rykała 30, Wojciech Orlof 13 oraz Paweł Damasiewicz 11. - Przez prawie cały przebieg spotkania nadawaliśmy ton wydarzeniom na boisku. Sprawiliśmy licznie zgromadzonej publiczności miłą niespodziankę. Przeciwnik był bardzo mocny naszpikowany dobrymi zawodnikami, ale to nie oznaczało, że nie można go pokonać - mówi nam Przemysław Cygan, który zdobył dla gorlickiej drużyny najwięcej punktów.
Prawdziwą siłę w ataku stanowił bowiem duet Przemysław Cygan i Wojciech Rykała, których wspólny dorobek punktowy to 66 oczek ze 100 zdobytych przez drużynę. Kibice mogli podziwiać bardzo skuteczną i widowiskową grę z obu stron, spowodowaną większym naciskiem na atak niż na obronę. Zawodnicy urządzili sobie piękny strzelecki festiwal.
- Po tym zwycięstwie mamy siódme miejsce w tabeli. W następnej kolejce wybieramy się do Wadowic, gdzie zmierzymy się z drużyną Skawy, która w tym sezonie nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa, a później znów gramy w Gorlicach, gdzie szóstego grudnia o godzinie 17 zagramy w hali OSiR z KS Koroną Kraków - dodaje Przemysław Cygan.
W zespole MKS Gorlice w tym sezonie wsytępują :
Wojciech Rykała - trener i kapitan drużyny, Przemysław Cygan, Norbert Nowak, Wojciech Orlof, Jarosław Opiela, Jacek Książek, Paweł Damasiewicz, Mateusz Roman, Andrzej Kopcza, Paweł Smoluchowski oraz Piotr Muszyński.