Ostatni wieczór festiwalu rozpoczął pokaz specjalny Alla Polacca na Rynku Głównym w wykonaniu tancerzy Baletu Cracovia Danza. Następnie wszyscy chętni zatańczyli poloneza, którego - tradycyjnie - poprowadziła dyrektorka Baletu Cracovia Danza oraz pomysłodawczyni Festiwalu Tańców Dworskich, Romana Agnel.
Po dwóch latach starań, koordynowanych przez krakowskie środowisko skupione wokół baletu Cracovia Danza, polonez - jeden z najstarszych i najbardziej cenionych tańców w Polsce - został z koncem ubiegłego roku wpisany na Listę Reprezentatywną Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.
- Polonez w dziedzictwie tańców polskich jest niezwykle istotny, jest tańcem dworskim tradycyjnym, szlacheckim i polskim. Jest bardzo istotny także dla naszego zespołu, jest formą, do której sięgamy, dotykając repertuaru tańców dawnych np. odnajdujemy formy poloneza kontredansa z XVIII wieku, które są kompletnie nieznane. Możemy go wykonywać w różnych stylach, pokazując, że polonezy były różne w zależności od epoki. Staramy się odnaleźć te korzenie, pokazać bogactwo i różnorodność tego tańca, jego pozycję. Okazuje się, że polonez był tańczony na wszystkich dworach Europy, rozpoczynał wszystkie większe uroczystości nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, we Francji czy Szwecji. Powszechność tego tańca i jego pozycji pokazuje, że udało nam się wypracować swoją własną taką formę tańca, która dodatkowo podobała się również innym. Warto wracać do różnych form poloneza i je kultywować - mówiła nam w jednej z rozmów poświęconych działalności Baletu Cracovia Danza dyrektorka baletu Romana Agnel.
Wspólne tańczenie poloneza na Rynku Głównym to jedna z form promocji tego niezwykłego tańce.
Grecy będą pracować 6 dni w tygodniu
