- Nie był to wielki mecz – powiedział Nenad Bjelica, trener Lecha Poznań po zremisowanym 1:1 pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski.
- Więcej dynamiki było po przerwie, drugą połowę rozegraliśmy lepiej. W pierwszej połowie byliśmy za wolni, brakowało ruchu. W obronie rywale nie mieli wielu okazji, wykorzystali swoją szansę. Musimy ciężko pracować i pokazać, że chcemy wygrywać. Cieszy, że dotychczasowi zmiennicy nieźle sobie radzili. Zdobyty gol dał nadzieję, że w tym dwumeczu możemy jeszcze powalczyć o awans – dodał szkoleniowiec „Kolejorza”.
- To korzystne, że mamy jeszcze miesiąc do rewanżu. Wisła jest w dobrej formie. Zobaczymy, w jakiej dyspozycji będzie za kilka tygodni. My możemy zagrać już tylko lepiej. Szanse obu ekip przed starciem rewanżowym oceniam jako równe – podsumował trener Bjelica.