Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dostał piwa, więc zgłosił fałszywy alarm bombowy

Marta Paluch
Krakowska prokuratura oskarżyła 31-letniego Zdzisława P. o zgłoszenie fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna poinformował, że podłożył bombę na stacji benzynowej w miejscowości Skała. Wszystko dlatego, że nie sprzedano mu piwa.

19 września 2012 r. w powiatowej komendzie policji w Miechowie zadzwonił telefon. Mężczyzna poinformował, że na stacji benzynowej w Skale jest bomba. - Wysłano policję, straż pożarną, strażaków z OSP i karetki pogotowia. Ewakuowano też mieszkańców okolicznych domów - relacjonuje rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Alarm był fałszywy, a jego sprawcę niedługo potem zatrzymała i przesłuchała policja. - Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pił alkohol ze swoim kolegą. Potem zadzwonił na policję z informacją o bombie. Zrobił to, bo w przeszłości pracownik tej stacji odmówił sprzedaży mu piwa - mówi prok. Marcinkowska.

Zdzisław P. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze (rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywna w 1 tys. zł). Od decyzji sądu zależy, czy zgodzi się na taki wymiar kary.

Konkurs krakowskich szopek [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska