Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
To miało być wsparcie dla Muzeum Zamek w Oświęcimiu i sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych
W przypadku Muzeum Zamek plany dotyczyły przebudowy muzealnych pomieszczeń pod kątem dostosowania ich do wymogów ochrony przeciwpożarowej.
Drugi projekt obejmował kontynuację prac związanych z konserwacją elewacji zewnętrznych Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Inwestycja miała być realizowana w trybie udzielenia dotacji przez miasto Oświęcim na rzecz Towarzystwa Salezjańskiego.
Sanktuarium z historią sięgającą klasztoru dominikanów w XIV wieku i kaplica św. Jacka należą do z najstarszych sakralnych obiektów w Oświęcimiu. Salezjanie od kilkunastu lat prowadzą rewitalizację kolejnych fragmentów zabytkowej świątyni zdobywając pieniądze ze źródeł zewnętrznych oraz składek parafian i gości.
Następny etap miał objąć między innymi konserwację wątku ceglanego, kamiennych detali architektonicznych i nakryw betonowych na przyporach z częściową wymianą elementów, wymianę szklenia osłonowego witraży, wykonanie dokumentacji konserwatorskiej z wykonanych robót. Wartość tych prac oszacowano na ponad 1,3 mln zł.
Prezydent Oświęcimia: Nie wiemy dlaczego zostały odrzucone
Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut podkreśla, że to już druga edycja Rządowego Programu Odbudowy Zabytków, z której to miasto nie otrzymało wsparcia.
- Ponownie premier Mateusz Morawiecki odrzuca wszystkie wnioski miasta. Kolejny raz ogromne publiczne pieniądze rozdawane są bez żadnych kryteriów i zasad przez obecne władze. Nie wiemy dlaczego zostały odrzucone, nie mamy żadnej informacji, co było powodem takiej decyzji. Nasze przedsięwzięcia są gotowe do realizacji, projekty są kompletne ze stosowną dokumentacją i pozwoleniem na budowę. Wiem, że rządzący nie lubią Oświęcimia, ale kompletnie nie rozumiem, dlaczego odmówiono dofinansowania prac konserwatorskich w oświęcimskim sanktuarium - mówi prezydent Chwierut.
Jak dodaje, na liście znalazło się wiele obiektów kultu religijnego, które otrzymały dofinansowanie z tego programu w kwotach znacznie wyższych niż 1,3 mln zł.
- Nie liczy się więc wartość merytoryczna projektów, tylko klientelizm polityczny. Pokazuje to także jak niechętni wobec Oświęcimia są posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz jak słabi są lokalni członkowie tej partii, którzy nie potrafią działać na rzecz naszego miasta i jego mieszkańców - uważa prezydent miasta.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Na stacji w Oświęcimiu powstał niezwykły mural. Ma 200 metrów długości!
- Dwie nowe ulice w Oświęcimiu otrzymały nazwy znanych patronów
- Zbiórka po wypadku w Harmężach. OSP otrzymały potrzebny sprzęt
- Pijana matka w Oświęcimiu miała pod opieką dziecko
- Seniorzy pokazali w Oświęcimiu wysoką formę. Były emocje i dobra zabawa
- Wacław Prorok o pobiciu piłkarza Orła Ryczów w Jawiszowicach. WIDEO
