Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Objawienie podczas procesji na Rynku w Oświęcimiu
To był ostatni dzień oktawy Bożego Ciała. Tradycyjnie obchody kończyła w Oświęcimiu procesja wiernych na Rynku. Wtedy, jak potem opowiadały kolejne pokolenia oświęcimian nad ruinami podominikańskiego kościoła objawiła się Matka Boża.

- Dziadek Jan, który pracował przy odgruzowaniu dawnego dominikańskiego klasztoru, często, gdy bywał u nas w domu, opowiadał o tym wydarzeniu - wspomina oświęcimianka Anna Piwowarczyk.
Do wydarzenia z 1894 r. w "Kronice Oświęcimia" nawiązuje jej autorka Elżbieta Skalińska-Dindorf, która wzmianki na ten temat odnalazła w kronice parafialnej w relacji podpisanej przez ówczesnego proboszcza ks. prałata Andrzeja Knycza.

"Podczas procesji po rynku, jakoby iskra Boża zapaliła serca pobożnej ludności. Zdało się niektórym jakoby w 4 oknie kościoła podominikańskiego stanęła Matka Boża z Dzieciątkiem". Gotyckie łuki, załamywanie się światła przyszły w pomoc podnieconej wyobraźni, wszystkich jednak, czy rzecz naturalnie tłumaczyli, czy za zjawisko nadzwyczajne uważali, poczuli głębiej sromotę w jakich pozostają te starodawne ruiny, bo z 14 wieku pochodzące i przez 6 wieków brzmiała w nich chwała Boża..."

Ksiądz Knycz uznał to za znak do przywrócenia świątyni z zrujnowanych murach. Rozpoczęła się zbiórka. Datki zebrane wśród wiernych pozwoliły mu wykupić z rąk żydowskich najpierw w 1894 roku kaplicę św. Jacka Odrowąża, a rok później resztę ruin kościoła i klasztoru wraz z przyległym terenem.
- Zakupione dobra ks. Andrzej Knycz postanowił oddać na założenie w Oświęcimiu instytucji wychowawczej. Z taką ofertą zwrócił się do kilku zakonów, m.in. dominikanów, ale zewsząd otrzymywał odpowiedzi odmowne - pisze w "Kronice" Elżbieta Skalińska-Dindorf.
Salezjanie przybywają do Oświęcimia
Ostatecznie zwraca się do salezjanów w Turynie, którzy ofertę przyjmują. I tak 15 sierpnia 1898 roku do Oświęcimia przybywają pierwsi salezjanie - Polacy. Z ich przybyciem rozpoczyna się nowy rozdział miasta.

W krótkim czasie salezjanie zbudowali szkołę zawodową z internatem, podnieśli z ruin dawny kościół pw. Św. Krzyża. Świątynię oddają pod opiekę Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, a widocznym tego znakiem stał się obraz z jej wizerunkiem w ołtarzu głównym wykonany w 1907 roku przez Jana Szczęsnego Stankiewicza z Oświęcimia. Jest on wierną kopią oryginału znajdującego się w Turynie, gdzie prowadził działalność założyciel salezjańskiego zgromadzenia św. Jan Bosko.

Dla wiernych potwierdzeniem, że jest to miejsce pod szczególną opieką Wspomożycielki Wiernych jest także wydarzenie z czasów II wojny światowej, a dokładnie 13 września 1944 roku.
Podczas nalotu aliantów na niemieckie zakłady IG Farben część bomb zrzuconych przed celem spadła na miasto, z czego sześć na Zakład Salezjański, zajętego w większości po rozpoczęciu okupacji przez Niemców. Jedna z nich trafiła w zewnętrzną ścianę prezbiterium.
Kościół jednak nie ucierpiał w najmniejszym stopniu. Tymczasem przylegający do świątyni budynek, pięć miesięcy wcześniej zaadaptowany przez Niemców na kinoteatr, który miał być miejscem wytchnienia i rozrywki dla załogi KL Auschwitz, został doszczętnie zniszczony. Siła wybuchu spowodowała jedynie, że ołtarz główny z wizerunkiem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych przesunął się kilka metrów, jednak w całości.

24 września 1997 roku będąca pod opieką salezjanów świątynia została ustanowiona Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Było to także potwierdzeniem łask, o których mówili ludzie przychodzący tutaj przez dziesięciolecia do Matki Boskiej.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najtańsze domy w Oświęcimiu i okolicy. Zobaczcie oferty
- Piękna Zuzanna Balonek z Laskowej III Wicemiss Polski 2024!
- Zaskakujące wyniki matur w pow. oświęcimskim. Są szkoły, gdzie większość oblała!
- Nowy komendant PSP w Oświęcimiu oficjalnie przejął obowiązki
- Wkrótce zamknięcie bezpłatnego parkingu przy Bulwarach w Oświęcimiu. WIDEO
- Wsiąść do pociągu, ale nie byle jakiego, lecz do Kołobrzegu na stacji Oświęcim. WIDEO
