Nie strzelaj w Sylwestra. Fajerwerki szkodzą
Sztuczne ognie, choć stały się nieodłącznym elementem sylwestrowej nocy, są równocześnie najgorszym możliwym sposobem na powitanie Nowego Roku. Dlaczego? Przede wszystkim wyrządzają ogromną szkodę zwierzętom. I mowa tu zarówno o zwierzętach domowych jak i dzikich.
Co robić zamiast puszczania fajerwerków i jakie inne sylwestrowe tradycje warto pielęgnować? Podpowiadamy w galerii.
Należy zaznaczyć, że zwierzęta mają bardziej wyostrzone zmysły niż człowiek, zwłaszcza zaś zmysł słuchu, co sprawia, że wystrzały w sylwestrową noc mogą doprowadzić do tragedii.
Fajerwerki i towarzyszący im huk są źródłem olbrzymiego stresu dla naszych podopiecznych. Słuch psiaków jest wyjątkowo wrażliwy i powoduje poczucie strachu i panikę, co może doprowadzić nawet do śmierci zwierzaka. Ponadto apelujemy do właścicieli psów o szczególne zwrócenie uwagi na swoich podopiecznych. W okresie Sylwestra i Nowego Roku do naszego schroniska trafia bardzo dużo psiaków, które przestraszone hukiem fajerwerków uciekają i gubią się. Jeśli mają szczęście to trafiają z powrotem do właściciela, jeśli nie to giną pod kołami samochodu lub umierają z zimna.
- mówi Karina Chruszcz, pracownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie.
W sylwestrową noc 2017/2018 przebywający na prywatnej posesji pies, który wystraszył się fajerwerków, podczas ucieczki nabił się na ogrodzenie. Do tragedii doszło w miejscowości Aleksandria w gminie Konopiska w powiecie częstochowskim. Zwierzę z wbitą w brzuch sztachetą spędziło na ogrodzeniu 8 godzin. Psa udało się uratować, ale nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęścia - w nieszczęściu.
Wraz z fajerwerkami eksplodują w niebo ptaki
Za sylwestrowe wystrzały nie podziękują nam także dzikie zwierzęta. Co roku wraz z fajerwerkami w niebo wzlatują miliony przerażonych ptaków. Wiele z nich w panicznej ucieczce traci życie. Ptasie przerażenie widać dokładnie na radarze monitorującym nocne niebo. Widoczna na nagraniu czerwono-zielona eksplozja to reakcja spłoszonych ptaków wodnych na eksplodujące o północy sztuczne ognie.
Nie wiadomo ile dokładnie uciekających w popłochu ptaków ginie w wyniku zderzenia z różnego rodzaju obiektami. Dane będą gromadzone w badaniu „Hangover bird count" – noworocznym liczeniu martwych ptaków. Liczby w Polsce idą na pewno w setki, o ile nie w tysiące.
Fajerwerki zanieczyszczają środowisko
Kolejnym negatywnym skutkiem sztucznych ogni jest zanieczyszczenie środowiska. Po sylwestrowej nocy nie tylko na ulicach miast ale i w bardziej dzikich rejonach piętrzą się śmieci - pozostałości po racach. W 2016 r. w Ameryce wystrzelono 130 mln kg fajerwerków. W Niemczech sztuczne ognie wystrzeliwane w sylwestrową noc odpowiadają za emisję dwutlenku węgla na poziomie 15% rocznych spalin z aut.
Czy to wszystko warte jest kilkunastu minut uciechy dla oczu? Jest przecież mnóstwo sposobów znacznie bardziej przyjaznego środowisku witania Nowego Roku. Jakie to sposoby? Zobacz w galerii.
Poza wszystkim fajerwerki w sylwestrową noc są tradycją względnie nową. Jak dawniej świętowano?
Dawniej w Sylwestra strzelano, ale z bicza
W Polsce sylwestra zaczęliśmy obchodzić dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Współczesne tradycje przybyły do nas z Europy Zachodniej. Zapanowało przekonanie, że im głośniej pożegna się stary rok, tym nowy będzie lepszy. Stąd też obecny zwyczaj puszczania fajerwerków. Warto zaznaczyć jednak, że dawniej strzelano głównie... z bicza! Hałas robiono także za pomocą drewnianych kołatek. Początkowo 31. grudnia bawiły się jedynie najbogatsze warstwy społeczeństwa, z czasem zaś tradycja się upowszechniła, trafiając również „pod strzechy”.
Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym artykule:
