Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko Babia Góra. Suche morsowanie także na tatrzańskich szlakach [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Na tatrzańskich szlakach pojawili się ludzie, którzy morsują na sucho. To nowa moda, która polega na tym, że morsy chodzą zimą po górach w samych szortach, rękawiczkach i czapkach.

FLESZ - Psy będą wykrywać COVID-19

Tak morsujących ludzi nasz fotoreporter spotkał w Kuźnicach - przy wejściu na szlak w kierunku Kasprowego Wierchu. Morsy miały na sobie krótkie spodenki, czapki, rękawiczki i plecaki. A na nogach solidne buty górskie z rakami lub raczkami. Wyposażeni byli również w kijki trekkingowe.

Suche morsowanie nie jest nowym zjawiskiem. Tej zimy jednak zyskało sporą popularność. W ostatnich tygodniach morsów można było spotkać głównie w rejonie Babie Góry. Teraz przyszedł czas na Tatry. Parający się tą aktywnością zaznaczają, że suche morsowanie jest dla osób doświadczonych, posiadających doświadczenie w tradycyjnym morsowaniu w zimnej wodzie.

Dzisiaj morsującym pogoda sprzyja tylko częściowo. Co prawda zza chmur przebija się słoneczko, jednak w Tatrach wieje silny wiatr, który pogłębia odczucie chłodu. Obecnie w rejonie Kasprowego Wierchu wieje z prędkością do 90 kilometrów na godzinę. Termometry wskazują minus 6 stopni. Z uwagi jednak na wiatr, temperatura odczuwalna może być dużo niższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska