https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zgadzam się na podwyższanie wieku emerytalnego

Czytelniczka Zofia
Nie zgadzam się na podwyższanie wieku emerytalnego, dopóki rząd nie zagwarantuje miejsc pracy wszystkim chętnym pracować. Inaczej skończy się to tym, że wzrośnie liczba bezrobotnych, szczególnie tych po 65-tym roku życia. Brakuje miejsc pracy dla młodych i często lepiej wykształconych lub będących w lepszej kondycji fizycznej, więc na jaką to pracę mogą liczyć ci najstarsi?

Uważam, że nie tędy droga do zmian. Trzeba zadbać o to, by wzrastały efekty pracy pracowników, a nie ich liczba. Trzeba zadbać, aby te efekty nie były marnotrawione, aby nie było wszelkich "przekrętów", nieuczciwego bogacenia się , zmniejszać koszty pracy, ustalać rozsądne zarobki. Chyba są jakieś metody wyceny każdego typu pracy, więc dlaczego są takie dysproporcje? Dlaczego są wybrańcy różnych zawodów (dziennikarze, bankowcy itd.), którzy zarabiają miesięcznie po kilkadziesiąt tysięcy zł ? Za co? Proponuję, aby nasi decydenci przemyśleli dokładnie swoje decyzje.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wacław 50 +
Z tym wydłużeniem wieku emerytalnego to mniej więcej wygląda tak jakby Pani Justynie Kowalczyk,
gdy już dobiega do mety na długim dystansie biegu przenieść nagle metę o trzy km dalej i jeszcze
pod bardziej stromą górę.
Jeśli PSL poprze takie rozwiązania to straci resztkę mojej sympatii, a tak ogólniej to wróżę, że strzeli to strzeli sobie klasycznego samobója.
Odnośnie referendum SLD uważam, że w czasach tak wielkiego bezrobocia ich propozycje mają się nijak.Właściwie to proponują to samo, co PO. Gdzie się podziała ich lewicowość?
Ale cóż, skoro się wypuszczało na emerytury całe hordy 40- latków (górników i innych), to się teraz
nikt nie chce przyznać do popełnionych błędów i szuka się na gwałt pieniędzy... gdziekolwiek.
p
przyszły emeryt
Ludzie nie boją się tak podwyższenia wieku emerytalnego jak boją się bardziej obaw, niepewności czy stracą pracę ,czy starsza osoba tzw. babcia i dziadek będą zatrudnieni a nie na przymusowym bezrobociu i kto ich będzie chciał zatrudnić czy praca będzie stała i do końca ? Obawy także przed wyzyskiem, chamstwem ,obłudą ,agresją,ignorancją pracodawców oraz niekiedy bezwzględnego i nieuczciwego rynku pracy. Niestety zbyt wiele osób ma niemiłe wspomnienia z pracą i negatywne kontakty z pracodawcami .Tu nie chodzi o patrzenie przez czarne okulary czy malkontenctwo bo patrzenie takie może być adekwatne i nie bez powodu ale PO tych problemów ludzi pracy nie widzi .Zresztą w przyszłości wielu odczuje to na własnej skórze i obym nie miał racji . Obawy dla niektórych mogą być przesadzone i bzdurne a dla innych obawy realne i słuszne .Realne i słuszne gdy się o tym przekonają w przyszłości i być może w takim tonie później napiszą - ludzie ludziom zgotowali taki los a konkretnie chodzi o PO i PSL . Wszyscy wiemy ,że po pięćdziesiątce mało kto jest całkiem zdrowy i ,że trudniej znaleźć pracę a jeszcze trudniej w miarę dobrze i uczciwie płatną Teraz młodzież chce pracować a pracy nie ma lub jest sezonowa lub na umowę i zlecenie a niekiedy i na czarno . Określenie " niebieski ptak " obecnie nie używa się gdyż minęły czasy gdy praca była i w dodatku poszukiwała i agitowała pracownika. Jak młodzi ludzie zaczynający poszukiwanie pracy lub mający pracę - mają wypracować 40 lat ciągłej pracy i składkowej oraz udokumentowanej ? Sądzę z rozmów z młodymi i z mediów ,że niektórzy aby wypracować 40 lat pracy musieliby żyć do 100 lat i pracować ! Może też okazać się ,że nie przejdziemy jakiś badań lekarskich szczególnie rygorystycznych badań w zawodach wymagających odpowiedzialności prawnej czy odpowiedzialności za bezpieczeństwo ludzi i w ten czas pracodawca może ciebie zwolnić .Nie dostaniesz renty bo będziesz zbyt zdrowy ale nie na tyle zdrowy aby wykonywać dotychczasowy zawód i w konsekwencji lekarz i pracodawca wyśle ciebie na " zieloną trawkę " w majestacie prawa .Posłowie i urzędnicy z ramienia PO chcą zabrać nawet emerytury pomostowe w zawodach gdzie zdrowie psychiczne i fizyczne odgrywa szczególną rolę w badaniach okresowych pracowników a odpowiadasz za bezpieczeństwo ludzi . Dostaniesz tzw. wykop a zamiennej pracy zgodnej ze zdrowiem lub zaleceniami lekarza orzecznika i wykształceniem oraz zadowalającej pracy - w zakładzie nie będzie .A gdy zwrócisz się do odpowiednich urzędników aby szukać pomocy czy pożalić się , to tobie powiedzą ,że możesz śpiewać lub szukać sobie pracy jako portier czy stróż za 1000 zł miesięcznie w 170 godzinach a rekordziści wypracowują nawet do 300 godzin miesięcznie aby wziąć choćby zarobek zbliżony do tego co sie zarabiało przez lata . Na twoje miejsce zatrudnią młodego pracownika bez wysługi i i innych wzrastających dodatków .W obliczu prawa które zafunduje tobie rząd zostaniesz "wykopany "z pracy i nie pomogą tobie obecni mówcy rządowi o konieczności podniesienia wieku emerytalnego dla dobra ludzi. Nie pomoże tobie demagog i piewca J.Mordasewicz który mówi ,że gdy pójdziesz na emeryturę w wieku 68 lat to więcej zarobisz i ,że to konieczność . Zobaczymy jak przekroczymy 60 lat a stracisz pracę z różnych powodów - to jak będzie wyglądać to dobro dla ludzi .Ludzie boją się iść na L-4 mimo mimo choroby czy grypy a co dopiero perspektywa czy spokojnie dotrwasz w jednym zakładzie do 67 lat aby pójść bez łaski na emeryturę . Dla młodych to jeszcze mało istotne posunięcie polityków gdyż się nie zastanawiają co będzie i jak będzie a dla starszych to rzeczywistość i realne obawy i wątpliwości .I jeszcze jedno , ja jakoś po klepsydrach rozwieszanych w zakładzie i patrząc na daty urodzenia i zgonu -nie stwierdziłem żeby mężczyźni żyli długo . Rząd chciałby aby ludzie pisali jak to wspaniale i dobrze gdy pójdą na emeryturę w wieku 68 lat a najlepiej aby pisały feministki ,że chcą takiej emerytury bo i takie głosy polityków były . Ostatnio feministki pod dowództwem posłanki PO poparły premiera i są za podwyższeniem wieku dla kobiet do 67 lat. Czy będą miały czelność nie tylko z pozycji własnego stołka spojrzeć w oczy starszym kobietom ciężko pracującym i na stanowiskach wymagających siły i wytrzymałości a nie tylko głowy . Czy pracodawcy nie będą szukali pretekstów aby kobietę przed emeryturą zwolnić a przyjąć młodszą i silniejszą czy bardziej wydolną. Według sondaży - 80% ludzi w Polsce nie chce emerytury w wieku 68 lat .Ostatni aspekt to problem opieki zdrowotnej ,ceny leków ,czas oczekiwania na zabiegi ,operacje i do lekarzy - w tym przykładzie wypadamy o wiele gorzej niż na zachodzie ,w Niemczech ,Szwecji itd. Dlatego kondycja zdrowotna w tych przykładowych krajach jest lepsza i stres z tym związany jest mniejszy oraz ludzie żyją dłużej niż u nas. U nas ludzie pracy i emeryci zastanawiają się czy starczy im na opłaty i leki a np. w Niemczech zastanawiają się na jaką wycieczkę zagraniczną jechać lub kilkuletni samochód zamienić na nowy. Nie przekonuje mniej to ,że gdy będziemy pracować dłużej będziemy żyli lepiej i stać nas będzie na więcej bo większościowy system rządzenia oparty na demagogi i rywalizacji , globalizacja interesów , import głupoty ,brak wyobraźni i stronniczość interesów - może spowodować negatywne skutki , utrudnienia i wątpliwości dla pracujących i pracobiorców .Rząd nie podaje rzetelnej i obiektywnej informacji ,że jest wiadome bezrobocie i nawet znalezienie pracy przysłowiowego stróża czy portiera graniczy z cudem .Z tego co wiem w tych zawodach preferowani są raczej emeryci i renciści .Wielu z konieczności podejmuję gorzej płatną pracę i na niegodziwych i nieuczciwych warunkach . A wymagania pracodawcy wyolbrzymione z tendencją do rytualnego zwalniania tychże osób nawet bez powodu , choćby dlatego aby nie dać przysługujących kolejnych podwyżek czy dodatków w dłuższym zatrudnieniu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska