FLESZ - Polski test na covid-19

Jej heroiczny ból o życie i o powrót do pracy w szpitalu, którą kochała, rozpoczął się dokładnie rok temu. Przeciwnikiem w walce był glejak wielopostaciowy w czwartym, najcięższym stopniu złośliwości. W tej bitwie nie była osamotniona. Wspierali ją bliscy i przyjaciele. Modlitwą, dobrym słowem i datkami na leczenie.
4 listopada ubiegłego roku odbył się dla niej m.in. w Tarnowskim Teatrze specjalny koncert charytatywny zespołu Kult, którego była zagorzałą fanką.
Dorota Jakus-Stoga przeszła dwie operacje. Jedną w Polsce, podczas której wycięto jej większość glejaka - po której poczuła się lepiej i początkowo nawet myślała o powrocie do pracy, a następnie kolejną w Hanowerze. Niestety od kilku miesięcy jest stan był ciężki. Lekarka zmarła w poniedziałek w nocy w szpitalu św. Łukasza. Miała 56 lat.
Osoby, które ją znały lub były przez nią badane podkreślają wielką dobroć, którą na każdym kroku emanowała zmarła lekarka. Miała wielkie serce dla pacjentów, których przyjmowała najpierw w tuchowskim szpitalu, a przez ostatnie lata w Tarnowie. Była prawdziwym lekarzem - z powołania i dobrym przyjacielem oraz oddanym nauczycielem dla młodych adeptów sztuki medycznej.
Pogrzeb Doroty Jakus-Stogi odbędzie się najprawdopodobniej w najbliższą sobotę, 18 lipca.
- Najlepsze miejsca na grzybobranie w okolicy Tarnowa [TOP 10]
- Tak wyglądał Tarnów, kiedy był stolicą województwa DUŻO ZDJĘĆ
- Nowe zdjęcia w Google Street View? Sprawdź, może jesteś na którymś!
- Znani tarnowianie i VIP-y z regionu jako... kobiety
- Najlepsi lekarze ginekolodzy w Tarnowie. Kogo polecają pacjentki?