W górach panują już bardzo trudne, zimowe warunki. Na Kasprowym Wierchu leży już 63 cm śniegu, w Dolinie Pięciu Stawów – 65 cm, a na Hali Gąsienicowej – 49 cm. W Tatrach – powyżej 1900 metrów obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Lawinowa dwójka obowiązuje także w Tatrach Wysokich na Słowacji.
Minionej nocy, w trudnych warunkach, słowaccy ratownicy ruszyli na pomoc dwóm grupom turystów – ze Słowacji i z Czech. Obie grupy utknęły w Małej Fatrze. Przy silnym wietrze i słabej widoczności wędrowcy stracili orientację. Nie byli w stanie sami zejść.
Pierwsza para słowackich wędrowców wraz z psem utknęła w rejonie wierzchołka Steny. - Korzystając z nawigacji telefonicznej, udało im się dotrzeć do przełęczy Hromove, gdzie spotkali się z ratownikami słowackimi. Ci rozgrzali wyczerpanych turystów, poczęstowali gorącymi napojami i sprowadzili na dół – informuje Horska Zachranna Służba.
Druga, czteroosobowa grupa czeskich turystów utknęła w rejonie Przełęczy Bublen. Ratownicy po dotarciu do nich rozgrzewali wyczerpanych turystów i sprowadzili ich do Starej Doliny.
W trudnych warunkach musieli działać także ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, gdy w piątek ruszyli na pomoc 7-osobowej grupie, która utknęła na Ciemniaku w Tatrach Zachodnich. - W wyprawie wzięło udział czterech ratowników TOPR, którzy po dotarciu na miejsce i ogrzaniu, sprowadzili grupę do wylotu doliny Kościeliskiej. Działania ratunkowe trwały prawie 8 godzin. Tego samego dnia trzech ratowników wyruszyło na Kasprowy Wierch, gdzie w rejonie Suchej Przełęczy w fatalnych warunkach pogodowych utknął samotny turysta. Po dotarciu na miejsce znaleziono go siedzącego w zaspie śnieżnej zaledwie kilka minut od górnej stacji kolei linowej. Po ogrzaniu ratownicy odprowadzili turystę do budynku stacji i koleją zwieźli do Zakopanego.
W piątek w nocy nocną akcję zanotowali także Słowacy w Tatrach Wysokich. Sprowadzali parę czeskich turystów z rejonu szczytu Wielka Świstówka.
- Warunki do uprawiania turystyki są trudne. Do bezpiecznego poruszania się w wyższych partiach Tatr niezbędne jest doświadczenie oraz odpowiedni sprzęt. Należy pamiętać, że w trakcie załamania pogody, oczekiwanie na pomoc może się znacznie wydłużyć – ostrzega TOPR.
Nocny pożar w Czarnym Dunajcu. Spłonął budynek mieszkalno-gospodarczy
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
