Niedźwiedź złapany w fotopułapkę. Park narodowy z ważnym apelem o… psach. Czy to sprawca rzezi na owcach?

FLESZ - Toksyczne warzywa, gdzie jest ich najwięcej?

Przy okazji przypomniano, że Gorce są ważnym korytarzem migracyjnym m.in. dla dużych drapieżników.

– Niedźwiedź pojawia się w naszym parku zwykle dwa razy do roku. W ostatnich latach najczęściej bywało tak, że niedźwiedzie gawrowały (zimowały – przyp. red.) u nas w Gorcach. Można było zauważyć je jesienią – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Paweł Czarnota, kierownik pracowni naukowo–edukacyjnej Gorczańskiego Parku Narodowego.

Nasz rozmówca dodaje, że ostatniej zimy przypadków bytności niedźwiedzia na terenie parku jednak nie stwierdzono.

– Nie znaleźliśmy żadnych śladów, które mogłyby o tym świadczyć. Niedźwiedź, który został nagrany, mógł przywędrować z zewnątrz. Częściej zdarza się taka sytuacja, że od strony południowej drapieżniki te dobierają się do pasiek – mówi Czarnota.

Czytaj również: Niedźwiedź w biały dzień zagryzł kilkanaście owiec. Świadczą o tym rany zwierząt [ZDJĘCIA]

Gdy pytamy pracownika GPN czy mógł to być ten sam osobnik, który we wtorek 24 maja zagryzł czternaście owiec w Nowym Rybiu (gmina Limanowa), oddalonym o ok. 40 km, ten chwilę się zastanawia.

– Nie sądzę, by był to ten sam niedźwiedź, chociaż najtrafniej będzie ująć to w ten sposób, że ciężko wykluczyć i ciężko potwierdzić taką sytuację. Niedźwiedzie nie są znaczone, a Gorce są dla nich terenem przechodnim. W minionych latach mieliśmy takiego niedźwiedzia, który był znaczony, tzn. miał chorą łapę. Wtedy łatwiej można byłoby powiedzieć coś więcej – podsumowuje przedstawiciel parku.

Gorczański Park Narodowy z siedzibą w Porębie Wielkiej przypomina o zachowaniu w trakcie górskich wędrówek kilka podstawowych zasad. Mowa o poruszaniu się wyłącznie po wyznaczonych szlakach turystycznych i ścieżkach edukacyjnych; nie zakłócaniu spokoju mieszkańcom lasu, korzystaniu ze ścieżek od świtu do zmierzchu, ale nie nocą.

„Nocna turystyka to duże zagrożenie dla zwierząt, ponieważ utrudnia im swobodne poruszanie się. Szanuj dzikie życie” – informuje Gorczański Park Narodowy.

GPN przypomina również o korzystaniu ze szlaków bez swoich pupili. Na większości ze ścieżek zabronione jest bowiem wyprowadzanie psów. Jedynie niektóre szlaki są udostępnione do wędrówek z psem, ale oczywiście na smyczy. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo.

Mapa szlaków udostępnionych do wędrówki z psem na smyczy dostępna jest w tym miejscu. Warto się z nią zaznajomić.