Nielegalna wytwórnia tytoniu zlikwidowana. Ponad tona używek trafiła do policyjnego depozytu

Barbara Ciryt

30 grudnia 2019, 13:49

Zobacz galerię (22 zdjęcia)

Policjanci zatrzymali w Skawinie 41-letniego kierowcę, który przewoził ponad pół tony krajanki tytoniu. Przeszukano jego miejsce zamieszkania oraz posesje jego trzech wspólników, których również zatrzymano. Okazało się, że prowadzili nielegalna wytwórnie tytoniu.

WIDEO: Barometr Bartusia

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przy współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie zlikwidowali produkcję papierosów i dwie krajalnie tytoniu, zabezpieczając duże ilości nielegalnego tytoniu i papierosów. Straty Skarbu Państwa sięgają ponad 1,3 miliona złotych.

U jednego z zatrzymanych mężczyzn 43-latka z powiatu wielickiego, policjanci znaleźli profesjonalną linię technologiczną do produkcji i pakowania papierosów oraz linię do krojenia tytoniu. W przeszukiwanych pomieszczeniach u pozostałych zatrzymanych: 60-lakta z powiatu wadowickiego i 49-latka z Krakowa natrafili na dwie krajalnie tytoniu. Zabezpieczone zostały wszystkie maszyny służące do nielegalnej produkcji papierosów.

Podczas przeszukania omów, pomieszczeń gospodarczych oraz pojazdów zatrzymanych osób kryminalni zabezpieczyli łącznie ponad 1,2 tony krajanki tytoniu, ponad 0,5 tony liści tytoniu oraz 95 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymany w Skawinie 41-latek posiadał w ponad 24 gramy marihuany, ukryte w puszce po kawie, które również trafiły do policyjnego depozytu.

Zatrzymani w prokuraturze usłyszeli zarzuty. 41-latek usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz nabycia, pomagania w sprzedaży i ukryciu nielegalnych wyrobów tytoniowych - grozi mu do 3 lat więzienia. 43-latek i 49-latkiem usłyszeli zarzut nielegalnego wytwarzania w celu wprowadzenia do obrotu papierosów - grozi im do roku pobytu w zakładzie karnym. 60-latkowi przedstawiono zarzut nielegalnego wytwarzania, w celu wprowadzania do obrotu krajanki tytoniowej, grozi mu do roku pozbawienia wolności.

Według wstępnych wyliczeń śledczych wprowadzenie takiej ilości wyrobów tytoniowych na czarny rynek naraziłoby Skarb Państwa na straty sięgające ponad 1,3 miliona zł. Do czasu zakończenia sprawy w sądzie, prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, dodatkowo wobec dwóch z nich poręczenie majątkowe.