Wichura połączona z deszczem i burzą przeszła przez Podhale w nocy. Silny wiatr łamał przede wszystkim gałęzie i wywracał drzewa. Najwięcej zgłoszeń docierało z rejonu Skawy, Spytkowic i Rabki-Zdrój. - Do czwartkowego poranka zanotowaliśmy 37 zgłoszeń - mówi oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu.
Głównie wezwania dotyczyły powalonych przez wiatr drzew i konarów. Silne podmuchy zerwały lub uszkodziły także poszycia dachów.. Straż pożarna zanotowała cztery takie zdarzenia. Dotyczyły one dachów na budynkach gospodarczych, a nie mieszkalnych.
- Ponadto dwa drzewa spadły na dwa samochody. Doszło do tego w Skawie i Rabce - mówi oficer dyżurny. Na szczęście nikt nie został ranny.
Zdecydowanie spokojniej było w powiecie tatrzańskim. Pod Giewontem straż pożarna była wzywana tylko dwa razy. Zgłoszenia pochodziły z terenu gminy Kościelisko i dotyczyły powalonych na drogi konarów i drzew.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
