Czytaj także: Wybory 2011 Podhale: PiS popiera Tadeusza Skorupę czy nie?
- Plan jest najważniejszą wykładnią, jaką TPN powinien się kierować przy realizowaniu zadań ochronnych - tłumaczył w środę podczas pierwszego spotkania w sprawie planu Skawiński.
A choć do tej pory TPN już kilka razy zabierał się do opracowania planu, to nigdy jeszcze nie został on zatwierdzony. - Początki prac nad tym dokumentem sięgają roku 1999 - przypomniał dyrektor TPN. - Wtedy jednak minister nie przyjął naszego projektu, bo wchodziły w grę emocje związane z olimpiadą w Tatrach. Niestety, plan ochrony TPN zawsze podlegał emocjom, polityce i ustawom...
Nie inaczej było dwa lata temu. Jak wyjaśniał wicedyrektor Zbigniew Krzan, TPN miał już gotowy projekt planu. Przeprowadził bardzo trudne konsultacje społeczne z mieszkańcami każdej gminy naszego powiatu. Jednak Rada Naukowa TPN w czerwcu 2009 r. podjęła decyzję o konieczności zaktualizowania planu o wymogi dotyczące Natury 2000, choć te weszły w życie już w listopadzie 2008 r. Tak więc skomplikowane procedury zatwierdzania planu ochrony trzeba powtórzyć.
Jak wtedy mówiło się w kuluarach, Rada przestraszyła się wniosków, jakie wpłynęły od różnych instytucji z całej Polski, które domagały się uwzględnienia w planie ich interesów, które często stały w sprzeczności interesami innej instytucji. Tak było w przypadku najbardziej kontrowersyjnej chyba sprawie - zagospodarowaniu Kasprowego Wierchu.
Polskie Koleje Linowe wystąpiły z wnioskami, by pozwolenie na sztuczne śnieżenie tras narciarskich na Kasprowym, o zawężenie obszarów objętych ochroną ścisłą, a także o usunięcie zapisów, które uniemożliwiają PKL modernizację kolejki krzesełkowej w Kotle Goryczkowym. Z kolei ekolodzy, którzy wskazali na negatywny wpływ na przyrodę Tatr narciarstwa, domagali się od TPN zakazu budowy infrastruktury narciarskiej. Postulowali też ograniczanie dostępu do Tatr turystom.
Były też żądania wprowadzenie sztucznej hodowli zagrożonych gatunków zwierząt, udostępnienie taternikom nowych ścian do wspinania, paralotniarzom Kasprowego Wierchu, Nosala i Przełęczy między Kopami, położenie kładki na rzece Białka koło schroniska w Roztoce.
Te wszystkie sprawy - parkowcy nie mają co do tego wątpliwości - teraz powrócą.
Prezes PKL, Andrzej Laszczyk już w środę zapowiadał, że na pewno jego spółka złoży wniosek o sztuczne śnieżenie.
W kuluarach dowiedzieliśmy się też, że lobby narciarskie chce przyspieszenia prac nad planem, by jego brak nie stanowił wymówki przy staraniu się o inwestycje narciarskie w Tatrach.
Jednak prezes spółki Krameko z Krakowa, która wygrała przetarg na opracowanie planu twierdzi, że nie obawia się niepokojów społecznych. - Wykonywaliśmy plany dla terenów, gdzie w grę wchodziły zawiłe sprawy własnościowe i daliśmy radę - mówi prezes Ryszard Krynicki.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
