Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Historia cmentarza w Oświęcimiu sięga XVIII wieku
Założenie oświęcimskiej nekropolii datuje się na przełom 1783 i 1784 roku. Było to związane z zakazem pochówku w obrębie miasta określonym przez tzw. edykt nantejski z 1777 roku. Obawiano się skażenia wody. Dlatego od tej chwili zaczęto cmentarze przenosić poza mury miast. Wcześniej, od średniowiecza, cmentarze w Oświęcimiu budowano przy kościołach.
Cmentarz oświęcimski bogaty jest w zabytki. Jest tutaj ponad 200 zabytkowych nagrobków. Najstarszym zachowanym do dzisiaj śladem dawnego pochówku jest obelisk rodu Russockich, który pochodzi z XVIII wieku. Tuż obok jest grób powstańca styczniowego Jana Kotlarskiego z charakterystycznym żeliwnym krzyżem.
Cmentarz parafialny w Oświęcimiu jest pełen grobów i pomników, za którymi kryje się historia miasta i jego mieszkańców. Do tych szczególnych miejsc należy mało widoczna, schowana za cmentarną kaplicą niewielka kwatera symbolicznych grobów mieszkańców Oświęcimia, za którymi kryją się bohaterskie historie.
Tak jak Edmund Wilkosz, przedwojenny komendant Hufca ZHP w Oświęcimiu, w czasie II wojny światowej oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który zginął w walkach o Monte Cassino. Wśród szeregu tablic pamiątkowych w kwaterze za kaplicą są także poświęcone tym, którzy zginęli z rąk niemieckiego okupanta za pomoc więźniom obozu Auschwitz-Birkenau, jak Edward Bolek i Zofia Bolek.
Inne przypominają o polskich oficerach zamordowanych przez NKWD w Katyniu 1940 roku, jak por. Konrad Szalkiewicz, por. Kazimierz Kulczyk i ppor. Marcin Drost. Na cmentarzu można odnaleźć także symboliczne miejsca pochówku przedwojennych policjantów zamordowanych w 1940 w innej sowieckiej kaźni - Miednoje.
O historii II wojny światowej przypominają także obeliski i pomniki żołnierzy polskich, w tym 11, którzy zginęli na początku kampanii wrześniowej w walkach w okolicach Oświęcimia.
Na murze kaplicy uwagę z kolei przyciąga tablica poświęcona księdzu ppłk. Józefowi Jońcowi, który jako kapelan III Dywizji Strzelców Karpackich wspierał żołnierzy w walkach o Monte Cassino, wynosił rannych z pierwszej linii walk i w końcu sam także został trafiony. Po wojnie został proboszczem w Oświęcimiu. Cały czas był szykanowany przez Urząd Bezpieczeństwa
Niezwykła historia związana jest również z postacią siostry serafitki Leopoldyny Eligii Staweckiej, także pochowanej na oświęcimskiej nekropolii. Potem w latach 1919 - 1920 stanęła do jej obrony przed agresją Rosji sowieckiej. Dosłużyła się stopnia porucznika Wojska Polskiego i była odznaczona Krzyżem Walecznych. Uczestnicy ogólnopolskiego konkursu „100 bohaterów na 100 lat niepodległości” umieścili Olgę Stawecką wśród najwybitniejszych postaci walk o niepodległość Polski. W końcu jednak zrzuciła mundur i założyła habit serafitki.
W najstarszej części cmentarza od strony ul. Zaborskiej stoi duży żeliwny krzyż. To mogiła powstańca z 1863 roku Jana Kotlarskiego. Nieopodal znajduje się niewielki nagrobek innego uczestnika powstania styczniowego Józefa Korczaka Klajna.
Spotkać można także groby uczestników powstań śląskich i patriotów zaangażowanych w działania na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości jak Aleksander Orłowski, na co dzień urzędnik pocztowy i muzyk, a także m.in. działacz plebiscytowy w okresie powstań śląskich.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Youtuber z Krakowa aresztowany, ale nie siedzi. Kim jest Marek M. ps. "Czujny"?
- Góra Żar pełna atrakcji. Idealne miejsce na krótki jesienny wypad
- Droga S1 od Oświęcimia do Bielska. To będzie szybka trasa z ładnymi widokami!
- Dla środowiska i ludzi. Finał wielkiej inwestycji na Wiśle, Sole i Skawie
- Na taki kompleks sportowy w Zatorze czekają od lat
- TOP 15 warsztatów wymiany opon w Oświęcimiu
