Do wypadku doszło w sobotę w Tatrach Niżnych na Słowacji. Ratownicy Horskiej Zachrannej Służby o lawinie zostali zaalarmowali przez 27-latka, który nie został zasypany. Jednak miał poważnie uszkodzone nogi. W efekcie nie mógł rozpocząć poszukiwania swojego kompana. Na dodatek tego dnia warunki w górach były trudne - wiał silny wiatr, który uniemożliwiał użycie w akcji śmigłowca ratunkowego.
Gdy ratownicy dotarli na miejsce, pies lawinowy wskazał miejsce, gdzie znajduje się drugi z zasypanych. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować 23-latka. Ranny 27-latek trafił do szpitala.
Ratownicy Horskiej Zachrannej Służby przestrzegają przed wyprawami w góry. W Tatrach Wysokich i Niżnych Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Warunki są bardzo trudne.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
WIDEO: Krótki wywiad
