https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół nowej atrakcji Wieliczki. Przy Kopalni Soli stanął ogromny diabelski młyn. 30-metrowa konstrukcja budzi duże emocje

Jolanta Białek
Wideo
od 12 lat
W centrum Wieliczki, przy Kopalni Soli, stanęła ogromna „budowla” przypominająca młyńskie koło. Składana w ostatnich dniach konstrukcja, która góruje obecnie nad podkrakowskim miastem, budzi wiele emocji i pytań, a także kontrowersji wśród części mieszkańców. Jak wyjaśnia wielicka kopalnia, nietypowy obiekt to nowa, czasowa atrakcja turystyczna – karuzela typu diabelski młyn, która ma zostać uruchomiona w najbliższy weekend (12-13 kwietnia). Novum będzie też pełnić rolę tzw. koła widokowego.

Diabelski młyn w Wieliczce – do połowy 2025 roku

Diabelski młyn w Wieliczce ma 32 metry wysokości. Stanął na parkingu przy szybie Daniłowicza (główne wejście do solnych podziemi), na terenie który wydzierżawiła na taki cel od Kopalni Soli prywatna firma, działająca w branży parków rozrywki (mobilnych).

- Na dziś (10 kwietnia) zaplanowano odbiory diabelskiego młyna przez Urząd Dozoru Technicznego, a uruchomienie karuzeli ma nastąpić w najbliższy weekend. UDT jest jedyną instytucją właściwą dla odbiorów „młyna”, bo jest to urządzenie typu dźwig, posadowione na przyczepie tira. Diabelski młyn to atrakcja czasowa, pozostanie w Wieliczce do końca czerwca tego roku, a potem jak przekazała nam firma do której należy urządzenie - pojedzie ono Sopotu, gdzie stanie przy molo – słyszymy w Kopalni Soli w Wieliczce.

Wielicka kopalnia: „o żadnym zagrożeniu nie ma mowy”

Od niektórych mieszkańców Wieliczki można usłyszeć, że ogromna karuzela nie pasuje do otoczenia, a jego ulokowanie przy szybie Daniłowicza „nie licuje z rangą zabytku wpisanego na listę UNESCO”. Pojawiają się także pytania, czy wysoka na ponad 30 metrów konstrukcja nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa.

Wielicka kopalnia tłumaczy, że o żadnym zagrożeniu nie ma mowy, ponieważ diabelski młyn ma wszelkie potrzebne certyfikaty, a przed uruchomieniem zostanie sprawdzony przez UDT.

- Natomiast, to czy karuzela pasuje do otoczenia i kopalni, to kwestia subiektywnej oceny. Idąc takim tokiem myślenia, można by skrytykować na przykład sezonowe lodowiska uruchamiane w Krakowie - że nie pasują do krajobrazu w danym rejonie. Diabelski młyn w Wieliczce jest w stonowanych barwach, a po uruchomianiu będzie dodatkowo wieczorami podświetlany: kolorami związanymi z górnictwem i kopalnią. Naszym zdaniem, nie ma tu konfliktu z otoczeniem – argumentują w solnej spółce.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska