- Jestem przekonany, że tak jak w przypadku innych dróg powstających w naszym kraju, inżynierowie, którzy zajmują się ich budową, prowadząc konsultacje społeczne, spotkania z mieszkańcami, samorządami znajdą również rozwiązanie akceptowalne przez mieszkańców, ale też możliwe do realizacji ze względu na wymogi techniczne dla drogi S7 Kraków - Myślenice. Jestem przekonany, że znajdziemy rozwiązanie problemu, tak aby po 2030 roku nie być w sytuacji, w której w beznadziei będziemy obserwować zablokowaną drogę krajową numer 7. Eksperci mówią, że w tym czasie istniejąca trasa może już wyczerpać swoje możliwości, szczególnie w okresie przejazdów do pracy rano i powrotów do domu w godzinach popołudniowych - mówi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Trudno wyznaczyć przebieg nowej zakopianki akceptowalny społecznie
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia ubiegłego roku GDDKiA zaprezentowała sześć wariantów przebiegu nowej drogi S7 z Krakowa do Myślenic. Wszystkie propozycje zostały oprotestowane przez mieszkańców Krakowa i okolicznych gmin z rejonów, przez które miałaby przebiegać nowa trasa. Podjęto więc decyzję o wypracowaniu wariantu społecznego. 27 maja ubiegłego roku rozpoczął w Krakowie prace zespół, który miał przygotować taką propozycję. I w taki sposób nie udało się jednak wypracować zadawalającego wszystkich rozwiązania.
Skoro samorządy nie mogą dojść do porozumienia, to GDDKiA zdecydowała, że musi działać dalej i planuje ogłoszenie przetargu na wykonawcę Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) dla przedsięwzięcia. W ramach tego opracowania mają zostać wskazane właściwe warianty. Spośród nich analiza wielokryterialna, będąca elementem STEŚ, ma pozwolić wskazać wariant rekomendowany do wniosku o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach.
Propozycja poszerzenia obecnej drogi Kraków-Myślenice
Wciąż nie brak jednak wniosków, by nie budować drogi ekspresowej w nowym korytarzu, tylko rozbudować o dodatkowy trzeci pas w każdym kierunku istniejącą zakopiankę między Krakowem a Myślenicami. Jeden z mieszkańców zwrócił się w tej sprawie do GDDKiA.
- W sporządzonym przez GDDKiA dokumencie zabrakło obiektywnego porównania proponowanych wariantów z opcją rozbudowy istniejącej zakopianki. Powinno się więc poprawić dotychczasowe studium, tak by mieszkańcy mogli sobie wyrobić zdanie i dopiero później kontynuować prace nad wytyczeniem przebiegu nowej drogi - komentuje krakowianin, mieszkający w rejonie Kosocic, który korespondował z GDDKiA.
GDDKiA odpowiedziała, że pozostawienie obecnej zakopianki na odcinku Kraków - Myślenice, jako drogi krajowej, ma w przyszłości zapewnić obsługę ruchu lokalnego. Natomiast nowa droga ekspresowa w nowym przebiegu ma obsługiwać ruch tranzytowy.
Okazuje się jednak, że nie wykluczona jest także rozbudowa obecnej zakopianki.
- To jest też przedmiotem analizy inżynierskiej, jaki byłyby to zakres robót. Na tym etapie nie powinno się wykluczać żadnego z możliwych wariantów. Podejrzewam, że przy wskazaniu takiego rozwiązania również odezwałby się protesty wszystkich tych, którzy przy obecnej drodze mieszkają. Nie można jednak tego przesądzać - podkreśla minister Andrzej Adamczyk. - Kolejny raz powtórzę, że było co najmniej nieroztropne ze strony GDDKiA położenie na stole wykreślonych korytarzy dla proponowanej trasy. Wcześniej należało prowadzić debatę, konsultacje społeczne i później wskazywać ostateczny przebieg. To wszystko przed nami - dodaje.
Kraków nie chce kolejnej drogi szybkiego ruchu przez miasto
Władze Krakowa oczekują budowy nowej zakopianki, ale takiej, która omijałaby stolicę Małopolski. Zaproponowane przez GDDKiA w zeszłym roku korytarze nie zostały więc zaakceptowane, ponieważ w krakowskim magistracie wskazywano, że nowa droga przechodziłaby przez cenne przyrodniczo miejskie tereny.
- Wskazaliśmy wszystkie nasze obawy, lęki. Uważamy, że liczba dróg szybkiego ruchu przez Kraków jest już wystarczająca i nie chcielibyśmy aby kolejna była wtłaczana w miasto, tym bardziej, że byłoby to sprzeczne z naszą polityką dotyczącą czystego powietrza, czyli ograniczenia ruchu samochodowego - mówi wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Nie jest przekonany do rozbudowy obecnej zakopianki. - Wydaje mi się, że trzeba szukać jakiegoś innego korytarza, bo z tego co wiem, to rozbudowa jest mało prawdopodobna, ale GDDKiA nie jest jeszcze ostatecznie przekonana co do ostatecznego wariantu. Rozbudowa obecnej drogi byłaby ciężka przede wszystkim z technicznego punktu widzenia, takie rozwiązanie napotykałoby na wiele barier - dodaje wiceprezydent Andrzej Kulig.
Minister Andrzej Adamczyk zapewnia: - Będziemy robić wszystko, aby znaleźć konsensus, abyśmy mogli wspólnie z mieszkańcami stwierdzić, że realizujemy razem inwestycję, która nie tylko jest potrzebna w regionie, ale też jest ważna dla całej Polski. Ta droga służy przecież do ruchu lokalnego, ale także dojazdom na południe kraju i powrotom z wypoczynku w górach, jak również przejazdom związanym z działalnością gospodarczą.
Kolej w Krakowie rozpędza się. Czy SKA może stać się namiastką metra?
Kiedy mogłaby się rozpocząć budowa nowej zakopianki Kraków–Myślenice? Na razie inwestycja jest na etapie zabiegania przez GDDKiA o zapewnienie finansowania na prace nad Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym (STEŚ). W ramach tworzenia tego dokumentu, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami i uzyskaniu ich aprobaty, co do proponowanych rozwiązań, GDDKiA mogłaby złożyć pierwsze wnioski o wydanie decyzji środowiskowej. Jej uzyskanie to minimum 12 miesięcy, a trzeba też zarezerwować czas na procedury odwoławcze. Mając decyzję środowiskową dla wybranego już wariantu, GDDKiA będzie musiała wykonać badania geologiczne w ramach tzw. koncepcji programowej. Następnym etapem jest przetarg na projekt (albo projekt i budowę) i wybór wykonawcy. Sumarycznie do wbicia pierwszej łopaty trzeba ok.7 lat.
Oprotestowane warianty S7 Kraków-Myślenice:
- 1. Kraków, Mogilany, Świątniki Górne, Myślenice (23,62 km; 3 tunele; szacowany koszt całkowity inwestycji: 4,67 mld zł),
- 2. Kraków, Wieliczka, Świątniki Górne, Siepraw, Mogilany, Myślenice (24,56 km; 5 tuneli; 6,01 mld zł),
- 3. Kraków, Wieliczka, Świątniki Górne, Siepraw, Myślenice (24,31 km; 5 tuneli; 6,5 mld zł),
- 4. Kraków, Wieliczka, Siepraw, Myślenice (26,18 km; 5 tuneli; 6,25 mld zł),
- 5. Kraków, Wieliczka, Świątniki Górne, Mogilany, Myślenice (28,71 km; 5 tuneli; 5,9 mld zł).
- 6. Kraków, Wieliczka, Dobczyce, Siepraw, Myślenice (29,13 km; 4 tunele; 6,07 mld zł).
Droga ekspresowa S7 – między Gdańskiem a Rabką-Zdrojem:
Istniejące odcinki
- Gdańsk (węzeł Gdańsk-Południe) – Wschodnia obwodnica Płońska
- Warszawa Powązki (al. Prymasa Tysiąclecia) – Wisłostrada
- Warszawa Powązki (al. Prymasa Tysiąclecia) – Lesznowola
- Tarczyn – granica województwa świętokrzyskiego i małopolskiego
- Węzeł Szczepanowice – węzeł Widoma
- Kraków Nowa Huta (węzeł Igołomska) – Kraków Bieżanów (A4)
- Myślenice – Rabka-Zdrój (Chabówka)
Odcinki w budowie
- Płońsk Południe (Siedlin) – Czosnów Południe
- Warszawa Lotnisko – Grójec
- Granica woj. świętokrzyskiego (Moczydło) – węzeł Miechów
- Miechów (bez węzła) – Szczepanowice (bez węzła)
- Widoma (bez węzła) – Kraków (Węzeł Igołomska)
Odcinki planowane
- Czosnów – Warszawa
- Kraków – Myślenice
- Rabka Zabornia (koniec obecnego przebiegu drogi S7) – Chyżne (granica państwa)
Na ile procent Polska otrzyma pieniądze z KPO?

- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II