Koleje Małopolski wzbogacą się o cztery nowe Elfy2 z Pesy, wyposażone w: klimatyzację, windę, wi-fi, strefy do mocowania wózków inwalidzkich i udogodnienia dla osób podróżujących z małymi dziećmi. W pociągach zostaną zainstalowane systemy służące do monitoringu, informacji dla podróżnych i pomiaru punktualności.
Polecamy także: Nasze pociągi muszą jeździć. Pesa musi zarabiać [rozmowa z Krzysztofem Sędzikowskim]
Jak podkreślają gospodarze województwa małopolskiego, zakup nowych pociągów pozwoli na uruchomienie dodatkowych połączeń, które umożliwią mieszkańcom każdego zakątka tego regionu dotrzeć do celu.
- To właśnie tego typu projekty zmieniają oblicze kolei - komentował wicemarszałek małopolski Łukasz Smółka, obecny przy podpisaniu umowy z Pesą. - Cieszę się, że przy ogromnym wsparciu funduszy unijnych możemy zakupić kolejne pociągi, które będą służyły pasażerom. Na tym nie koniec inwestycji w tworzenie kolei na miarę XXI wieku.
- To kolejny etap naszej współpracy z województwem małopolskim, gdzie jeździ już 18 naszych pociągów, w tym 16 elektrycznych - podkreślił Krzysztof Zdziarski, wiceprezes Pesy. - Dzięki realizowanemu procesowi transformacji poprawiliśmy efektywność produkcji i jakość pojazdów. Obecnie wskaźniki ich dostępności w Małopolsce wynoszą ponad 98 proc.
To wreszcie dobra informacja z Pesy. Przypomnijmy, niedawno SKM Warszawa zerwała wielomilionowy kontrakt z bydgoską firmą. Z kolei kilka dni wcześniej prezes Krzysztof Sędzikowski powiedział w rozmowie z „Pomorską”, że Pesa musi zarabiać: - Mamy bowiem momenty utraty płynności finansowej, a tylko płynność pozwala na ustalenie z producentami terminów dostaw części i wykonanie na czas dobrego jakościowo pojazdu. Musimy mieć pieniądze, a wtedy wyniki będą się poprawiać.
