WIDEO: Dzieci mówią jak jest
Magdalena Majka, wiceprezydent Nowego Sącza, wręczyła Beacie i Pawłowi Dziedzicom nagrodę jubileuszową w związku z 330-leciem ich pracy zawodowej.
- Chcę serdecznie podziękować za czas tej pracy, pogratulować i życzyć wielu, wielu kolejnych jubileuszy - powiedziała wiceprezydent Magdalena Majka.
Małżeństwo Dziedziców ma czwórkę własnych dzieci. Obecnie w ich Rodzinnym Domu Dziecka przebywa ośmioro podopiecznych, ale w ciągu 30 lat działalności z ich domu znajdującego się przy ul. Zyndrama wyszło na świat 40. Część wyjechała, założyła swoje rodziny, ale często wracają do Nowego Sącza. Zostały ich zdjęcia, które razem z aktualnymi podopiecznymi zdobią jedną ze ścian domu.
- Zdarza się, że któreś zapuka do drzwi i powie jakby nigdy nic: jestem! - przyznaje Beata Dziedzic. - Nigdy się nie zdarzyło, żeby zabrakło dla kogoś miejsca.
Dzedzicowie podkreślają, że każde z dzieci, które do nich trafia ma inne losy. Czasem niełatwe, jak np. Elena, która dopiero w wieku 17 lat otrzymała polskie obywatelstwo, a swojej biologicznej rodziny nie pamięta. W domu przy ul. Zyndrama znalazła swoje miejsce na ziemi i pracę jako niania.
- Chciałabym w przyszłości też założyć taki dom - zwierza się dziewczyna.
Dziedzicowie od zawsze chcieli zająć się opieką nad dziećmi. Dom przy ul. Zyndrama budowali z myślą o rodzinnym domu dziecka. Zaraz po ślubie udało im się je zrealizować.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Zobacz dramatyczne nagrania wypadków z sądeckich dróg
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
