O ten sprzęt chirurdzy operujący tarczycę w Szpitalu Specjalistycznym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu zabiegali od dłuższego czasu. Dyrekcji udało się zabezpieczyć środki w wysokości około 130 tys. zł i kupić neuromonitoring. Urządzenie, na które nie wszystkie szpitale stać.
- Operacja tarczycy jest zabiegiem bardzo precyzyjnym ze względu na to, że jest to mały narząd, wielkości mandarynki, znajdujący się u podstawy szyi. Wszystkie naczynia krwionośne, jak i nerwowe są właściwie grubości ludzkiego włosa - wyjaśnia lekarz Robert Gajewski, specjalista w zakresie chirurgii ogólnej i chirurgii onkologicznej, zastępca ordynatora na Oddziale Chirurgii Onkologicznej w Centrum Onkologii w Nowym Sączu. - Do tej pory wykonując operacje tarczycy posiłkowaliśmy się własnym doświadczeniem i intuicją. O tym czy wystąpiły jakieś powikłania podczas operacji dowiadywaliśmy się, gdy pacjent został wybudzany przez anestezjologa.
Uszkodzenie nerwu krtaniowego wstecznego powoduje przykre konsekwencje dla pacjenta. Może to doprowadzić do częściowej utraty głosu lub spowodować chrypkę, a obustronne uszkodzenie tego nerwu może spowodować bezgłos, duszności albo skazać pacjenta dożywotnio na rurkę tracheotomijną.
- Dzięki nowemu urządzeniu podczas operacji możemy monitorować przebieg nerwu krtaniowego wstecznego. Określamy bezpieczne dla nas pole operacyjne i przez to unikamy powikłań – zaznacza sądecki chirurg. - To skraca czas operacji, gwarantuje bezpieczeństwo pacjenta, a nam chirurgom podnosi komfort pracy.
Teraz lekarze mają pewność, że nawet jeśli po operacji tarczycy zdarzy się, że pacjent ma duszności lub chrypkę, to są to objawy przejściowe. Mogą też bez obaw zapewnić operowanego, że te symptomy są odwracalne.
- W naszym szpitalu wykonujemy około 150 takich operacji rocznie. Zabieg trwa do dwóch godzin. Pacjent na oddziale spędza noc i jeśli nie ma żadnych powikłań, to na drugi dzień wypisywany jest do domu – dodaje lekarz Robert Gajewski. - Do tego dochodzą operacje raków tarczycy. Wszystkie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza
