Nowy Sącz. Kradły kosmetyki i odzież w galeriach handlowych. Grozi im za to nawet do 5 lat więzienia

Nie będzie podwyżek ani dodatkowych benefitów dla pracowników

W jednej z galerii handlowych kilka dni temu doszło do kradzieży w drogerii, o czym zostali poinformowani policjanci. Funkcjonariusze, którzy tego dnia patrolowali miasto, zwrócili uwagę na dwie kobiety, które znane im były z wcześniejszych interwencji.

- Kobiety rozpoznały policjantów i zaczęły zachowywać się nerwowo, chcąc jak najszybciej się oddalić. Funkcjonariusze podejrzewali, że mają one coś do ukrycia i postanowili natychmiast podjąć interwencję - relacjonuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Podczas legitymowania mieszkanki Nowego Sącza były agresywne i aroganckie. Przyznały, że w godzinach popołudniowych we dwie okradły drogerię. Jedna z nich schowała do torby kosmetyki, a druga w tym czasie obserwowała, co robią pracownicy, w razie potrzeby odwracając ich uwagę.

Sądeczanki zostały zatrzymane i przewiezione do sądeckiej komendy. Policjanci pracujący nad ich sprawą odkryli, że nie była to ich pierwsza kradzież. Na swoim koncie miały jeszcze trzy inne, a ich łupem padały najczęściej tusze, bazy do makijażu, podkłady, pudry, konturówki, cienie do powiek i lakiery do paznokci. Złodziejki wyniosły także ze sklepu odzieżowego kilka ubrań. W sumie ukradły towar wart ponad 6 tys. zł. Policjantom udało się odzyskać część skradzionego towaru.

- W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy obie mieszkanki Nowego Sącza usłyszały zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, jednak w tym przypadku sąd może orzec wyższy wymiar kary, ponieważ kobiety dopuściły się kilku kradzieży w krótkich odstępach czasu - dodaje Aneta Izworska.