Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: mercedesy ścigają się ze śmieciarkami

Iwona Kamieńska
Widok z lotu ptaka na sądeckie wysypisko nie zmieni się zasadniczo w najbliższym czasie
Widok z lotu ptaka na sądeckie wysypisko nie zmieni się zasadniczo w najbliższym czasie Stanisław Śmierciak
160 osób mieszkających w najbliższym sąsiedztwie sądeckiego wysypiska śmieci domaga się spełnienia obietnicy złożonej w latach 90. minionego wieku przez ówczesnego prezydenta Nowego Sącza, obecnego posła PO, Andrzeja Czerwińskiego. Godząc się wtedy, aby na granicy osiedli Przetakówka i Zabełcze powstało składowisko odpadów, usłyszeli deklarację, że po 16 latach pozbędą się sąsiedztwa śmieci, a zrekultywowane wysypisko zmieni się w teren rekreacyjny.

- Jest ciągłość władzy i obecny prezydent miasta powinien wypełnić tamte ustalenia. Jeśli będzie trzeba, poszukam i wskażę teren pod wysypisko, aby istniejące można było zrekultywować - zapewnia poseł Czerwiński, u którego interweniowała delegacja rozżalonych mieszkańców. - Nieopodal składowiska zacznie wkrótce działać Park Technologiczny. Mercedesy będą mijać się ze śmieciarkami. To niedobre zestawienie.

Komunalna spółka Nova sprawująca nadzór nad wysypiskiem nie szykuje się do zamykania go. Przeciwnie - planuje powiększenie bazy o regionalny zakład zagospodarowania odpadów. Jej szef Piotr Leszek Piotrowski przewiduje, że za trzy lata zakład będzie już działał. Przyznaje, że lokalizacja wysypiska nie jest idealna, ale zwraca uwagę, że istniało dużo wcześniej, zanim powstał Park Technologiczny, popularnie zwany Miasteczkiem Multimedialnym.

- Prawdę mówiąc, za cenę jednej śmieciarki można kupić ze trzy piękne mercedesy - dodaje z uśmiechem Piotrowski. Szacuje, że składowisko będzie mogło funkcjonować jeszcze 15-20 lat na Przetakówce. - Po prostu dziś trafia na nie znacznie mniej śmieci, niż przewidywano, gdy składano deklaracje dotyczące rekultywacji po 16 latach. To 25 - 26 tysięcy ton rocznie, podczas gdy było około 40 - zauważa szef Novej.

Nie chcą mieszkać przy wysypisku

Barbara Chojnowska, przedstawicielka Społecznego Komitetu Ochrony Środowiska: - W listopadzie wysłaliśmy do prezydenta miasta protest przeciw rozbudowie bazy spółki Nova. Zakwestionowaliśmy też raport oddziaływania inwestycji na środowisko, który w efekcie został unieważniony. W grudniu powołaliśmy Społeczny Komitet Ochrony Środowiska. Domagamy się zamknięcia wysypiska m.in. ze względu na jego uciążliwość, zagrożenie zatruciem wód Dunajca i blokowanie przez śmieciarki ruchliwej trasy w kierunku Krakowa.

Wybieramy strażaka roku 2012. Zgłoś swojego kandydata!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska