Nowy Sącz. Miasto wprowadza karty zastępcze. To odpowiedź na problem z uzyskaniem Karty Nowosądeczanina

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Wprowadzenie Karty Nowosądeczanina to jedna ze sztandarowych obietnic wyborczych obecnego prezydenta miasta. Zgodnie z intencją jej pomysłodawców, karta ma uprawniać mieszkańców miasta do bezpłatnej komunikacji miejskiej, 90 minut darmowego parkowania oraz zniżek na basen miejski. Karta miała obowiązywać od początku 2020 roku, zaś na weryfikację wniosku o jej przyznanie oraz wydanie samej karty mieszkańcy mieli oczekiwać do 30 dni. W praktyce okazało się jednak, że okres oczekiwania znacznie się wydłużył, zaś nowosądeczanie nie mogli korzystać z obiecanych wcześniej ulg.

Jak wyjaśniał Artur Bochenek, zastępca prezydenta, miasta za opóźnienia odpowiedzialny jest m.in. koronawirus. To właśnie z jego powodu chińskie fabryki produkujące chipy niezbędne do funkcjonowania karty, miały spóźniać się z realizacją zamówienia.

- Są dwaj główni dostawcy tego typu kart - firma hiszpańska i firma kanadyjska. Obie zamawiają w Chinach, bo tylko tam są produkowane te czipy. Ale wiem, że do końca lutego problem ma być rozwiązany - tłumaczy.

Aby ułatwić dostęp do ulg gwarantowanych przez Kartę Nowosądeczanina, władze miasta wprowadzą od 24 lutego karty zastępcze.

- Spółka MPK poinformuje o terminie i miejscu odebrania tymczasowej karty – mówi Anna Bednarek - Maśko, wiceprzewodnicząca zespołu ds. Projektu Karty Nowosądeczanina.

Choć dzięki karcie zastępczej będzie można np. korzystać z 90 minut darmowego parkingu czy bezpłatnej komunikacji, nie będą one jednak honorować zniżek zaoferowanych przez partnerów programu.

Władze miasta informują również, że producent parkometrów usunął awarię, utrudniającą korzystanie z Karty Nowosądeczanina.

Do tej pory wniosek o wydanie karty złożyło 25 tysięcy sądeczan, ale na razie otrzymało ją zaledwie 5 tysięcy osób.