Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: miasto-raj dla biznesmenów?

Sławomir Wrona
Właściciel sądeckiej firmy Wiśniowski (z prawej) oprowadza po firmie wicepremiera Pawlaka
Właściciel sądeckiej firmy Wiśniowski (z prawej) oprowadza po firmie wicepremiera Pawlaka Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz zajął wysokie, ósme miejsce w ogólnopolskim rankingu miast przyjaznych dla małego i średniego biznesu. Listę opublikował ostatni tygodnik Newsweek.

Pierwsze miejsce zajmuje Krosno. W tyle, daleko za Nowym Sączem, pozostały największe polskie metropolie, jak Wrocław (31 miejsce), Poznań (32 miejsce) czy Kraków (34 miejsce). W sumie sklasyfikowano 74 miasta. Czy zatem Nowy Sącz jest rzeczywiście rajem dla przedsiębiorców?

Zobacz także: Nowy Sącz: komunikacja jak horror. Korki sparaliżują miasto?

- Nie - odpowiada stanowczo Maciej Kurp, były sądecki radny, który od lat prowadzi agencję obrotu nieruchomościami w Nowym Sączu. - Wszystko zmienia się jednak, kiedy porównamy się z innymi polskimi miastami. Tutaj jest po prostu lepiej niż gdzie indziej.

Warunki do zakładania i prowadzenia biznesu oceniano w oparciu o kilka kategorii - finanse, aktywność biznesowa, ceny i infrastruktura. Jak łatwo się domyślić, Nowy Sącz najsłabiej wypadł w dziale infrastruktura, gdzie zdobył 144 punkty. Zajmujący 10. miejsce Knurów otrzymał ich w tej kategorii aż 286, co zawdzięcza głównie bliskiemu położeniu autostrady A1. Najlepiej wypadliśmy w dziale ceny (244 pkt.) i aktywność biznesowa (293 pkt.).

- Od dawna słyniemy z tego, że mamy bardzo dużo zarejestrowanych firm w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - mówi Kurp. Jeśli chodzi o ceny ziemi czy lokali, to jego ocena nie jest jednoznaczna. - Ceny dla osób z zewnątrz są niespodzianką i to raczej na minus - dodaje Kurp. - To efekt oczekiwania, że w Sączu powinno być nie dwa, ale pięć razy taniej.

Jeśli wierzyć autorom rankingu, to przyszłość należy właśnie takich do miast jak Nowy Sącz. Ogromne wydatki, ponoszone przez duże ośrodki na infrastrukturę, mocno obciążają budżety samorządów. Nie idzie za tym jednak równie intensywny rozwój biznesu, który pokryje ponoszone koszty płaconymi podatkami. Metropoliom ma zatem grozić zapaść, choć programy rządowe do 2030 roku zakładają, że w Polsce najszybciej rozwijać się będą właśnie największe ośrodki.

- Nie przejmuję się tym, co planuje rząd - mówi prezydent Ryszard Nowak. I zapowiada, że miasto jeszcze bardziej otworzy się na średni biznes.

Tym otwarciem będzie na przykład przygotowanie pod inwestycje kilkudziesięciu hektarów gruntu w Biegonicach. Planowana jest też budowa drogi równoległej do ul. Ogrodowej, która otworzy ten teren dla inwestorów.

- Naszą główną zasadą, jeśli chodzi o biznes, jest "nie przeszkadzać" - dodaje prezydent.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ciężarówka przejechała po kobiecie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska