FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS

Sądeccy radni Prawa i Sprawiedliwości zwołali dziś 28 stycznia konferencję w sprawie pomysłu budowy spalarni śmieci przez firmę Newag przy poparciu władz Nowego Sącza.
- Ze zdziwieniem przyjęliśmy inicjatywę prezydenta, aby bez konsultacji z mieszkańcami rozpocząć procedurę, której finałem może być budowa spalarni śmieci. Władze Nowego Sącza nie zrobiły nic, aby dać możliwość wypowiedzieć się mieszkańcom w tej materii o skutkach środowiskowych i dla ich zdrowia. Wszyscy mieszkańcy Nowego Sącza, nie tylko osiedli Nawojowska, Przydworcowe czy Millenium powinni móc usłyszeć argumenty za i przeciw takiej inwestycji i móc zabrać głos – zaznacza radny Wojciech Piech, przewodniczący Komisji infrastruktury i środowiska.
Zarówno on jak i inni radni klubu Prawo i Sprawiedliwość Wybieram Nowy Sącz (Michał Kądziołka i Iwona Mularczyk) uważają, że w kwestii budowy spalarni powinno odbyć się referendum lokalne.
- Władze wybrały dziwną strategię pomijania głosu mieszkańców Nowego Sącza, bo w tej procedurze nie są oni upodmiotowieni. Do tej pory to inwestor wykazał minimalną inicjatywę, organizując konsultacje na terenie zakładu z radnymi i włodarzami sąsiednich gmin. Teraz dla mieszkańców mają zostać otwarte trzy punkty informacyjne, które będą działały zaledwie 3,5 godziny – wyjaśnia Piech.
Radny dodaje, że obecnie w krajach Unii Europejskiej odchodzi się od technologii spalania śmieci. Dodatkowo podkreśla, że innych miastach Polski spalarnie budowane są na obrzeżach metropolii, a nie w centrum.
O temacie spalarni czytaj:
Nowy Sącz. Spalarnia śmieci budzi wątpliwości sądeczan. Dlaczego miasto nie wybuduje jej samo? Skąd trafią do nas odpady?
- TOP 10 najpopularniejszych nazwisk w Nowym Sączu
- W programie "Pytanie na śniadanie" przypomnieli o moście Jana Stacha ze Znamirowic
- Bajkowa zima na Jaworzynie Krynickiej i widoki z platformy 360
- Stadion Sandecji Nowy Sącz coraz większy [ZDJĘCIA]
- Spacerowicze, rowerzyści i turyści oblegają sądeckie szlaki. Widać stąd Tatry