https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Na tym przejściu doszło do wypadku. Radny chce poprawić jego bezpieczeństwo

Janusz Bobrek
Na przejściu dla pieszych przez ul. Grunwaldzką tuż przy skrzyżowaniu z ul. Zieloną i Piramowicza (os. Kaduk) doszło niedawno do wypadku, w którym ucierpiało dziecko. Mieszkańcy zwrócili uwagę, że nie jest tam bezpiecznie.

Radny Michał Kądziołka wraz z Zarządem os. Kaduk, przedstawicielami Miejskiego Zarządu Dróg, Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego i dyrekcji pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 9 zorganizował wizję lokalną skrzyżowania.

- To pierwsze skrzyżowanie, które przeanalizowaliśmy. Mieszkańcy osiedla Kaduk zwrócili się z prośba, aby poprawić na nim bezpieczeństwo. Niedawno doszło tam do nieszczęśliwego wypadku, w którym poszkodowany był młody chłopiec - zaznacza Kądziołka.

Wkrótce ma poprawić się bezpieczeństwo na wspomnianym przejściu na os. Kaduk.

- Mamy deklarację z Miejskiego Zarządu Dróg co do nowego oznakowania poziomego i pionowego w tym miejscu. To przejście dla pieszych ma być widoczne ze znacznej odległości - wyjaśnia radny.

Podobne wizje lokalne na prośbę mieszkańców maja być przeprowadzone w innych miejscach.

- Te przejścia dla pieszych muszą zostać oświetlone i lepiej oznakowane - dodaje Michał Kądziołka.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
anty lemurefekty
taki specjalista jak ci co cie lecza i widac tego wlasnie efekty
m
mieszkaniec NS
Całe to skrzyżowanie to wielka masakra. Bardzo duży ruch samochodów i TIR-ów: ul. Zielona, Piramowicza - dojazd ul. Węgierskiej - do tego autobusy i busiki od i do dworca kolejowego oraz MPK. Skrzyżowanie tworzy jeszcze Ul. Grunwaldzka, a na niej mega ruch w kierunku nowego sądu, policji, Konspolu, i dalej do ul Nawojowską i al. Piłsudskiego. Bardzo duży ruch pieszych, głównie dzieci i młodzieży, kilkadziesiąt metrów od WSB i szkoły podstawowej.
Wjazd na skrzyżowanie z Grunwaldzkiej od strony Węgierskiej to igranie ze śmiercią. Zero widoczności w lewo przez stojącą na rogu rozlatującą się ruderę. Po przeciwnej stronie, przy opisywanych w artykule pasach, praktycznie cały czas jest zablokowany chodnik - zatrzymują się na nim samochody przy biedo-sklepiku, który nie ma własnego parkingu. Samochody, i w godzinach porannych busy dostawcze, parkują tuż przy pasach. Widoczność dla pieszych praktycznie zerowa.
To skrzyżowanie wymaga gruntowej przebudowy, zważywszy, że już niedługo powstanie most południowy na Dunajcu, a prowadzić będzie do niego przedłużona ul Piramowicza. Ciężko sobie nawet wyobrazić o ile wzrośnie wtedy ruch przez to skrzyżowanie.
Ulica Zielona to kolejne utrapienie. Jest tak wąska, że mijające się TIRY i autobusy praktycznie się o siebie ocierają. Do tego bardzo wąskie chodniki i 3 przystanki autobusowe bez zatoczek. Tragedia!!! Dobrze że w maju ruszy przebudowa wiaduktu na Kolejowej, bo obecnie cały opisywany przeze mnie ciąg komunikacyjny, włączając w to jeszcze skrzyżowanie Kolejowa, Jana Pawła i Wyspiańskiego (przy wiadukcie właśnie), to istny armagedon.
l
lemur
Ten radny już raz spowodował że zostały włączone światła na ul. Węgierskiej przez co tworzyły się ogromne korki a piesi na czerwonym świetle nagminnie przebiegali . Odkąd światła są wyłączone ruch w miarę płynnie się odbywa i nie tworzą się korki .Ten radny to jakiś specjalista od ruchu drogowego ?
M
Mieszkaniec
Weź ty się chłopie zastanów co piszesz.
Z
Zdziwiony
Radny chce poprawić bezpieczeństwo dlatego przyszedł z tatą i policjantem :D
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska