Nowy Sącz: pasażer miejskiego autobusu na smyczy

Bilet elektroniczny będzie szansą oszczędzania dla tych, którzy wykupują przejazdy jednorazowe. - Pasażer, który zbliży do rejestratora bilet po wejściu i przed wyjściem z autobusu, zyska 20 groszy bonifikaty - wyjaśnia prezes sądeckiego MPK Andrzej Górski. - Jeśli zapomni o tym przy wysiadaniu, to upustu nie będzie.

Obowiązek rejestrowania przejazdów spoczywa także na posiadaczach e-biletów miesięcznych i długoterminowych. Tradycyjne okazywali tylko podczas kontroli. Teraz elektronicznie powinni rejestrować każde wejście do autobusu. Jak twierdzi prezes Górski, to wymóg ustawowy, który ma umożliwić kontrolowanie "potoków pasażerskich", czyli obciążeń linii i kursów. - Takie dane są niezbędne dla opracowań strategii komunikacji, której tworzenie wymusza prawo. Będzie wiadomo, gdzie i kiedy wozimy pasażerów - dodaje Górski.

Rejestrowanie przejazdów budzi obawy pasażerów i policji.

- Dotychczas nie trzeba było sięgać po portfel czy otwierać torebki, aby wyciągnąć bilet okresowy w autobusie. Właściciel nie ułatwiał zadania kieszonkowcom - zauważa komendant sądeckiej policji inspektor Henryk Koział.

MPK chce zminimalizować ryzyko. Do biletu elektronicznego szykuje etui zawieszone na "smyczy" zakładanej na szyję.

Będzie poczekalnia przy dworcu MPK

Andrzej Górski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu
- Nasz dworzec autobusowy przy ul. Kolejowej ma być centrum przesiadkowym dla pasażerów wielu linii. Chcemy, by w przypadku złych warunków atmosferycznych mogli skorzystać z poczekalni. Przystępujemy do jej budowy między obecną kasą i Alejami Batorego. Zleciliśmy już projekt, występujemy o pozwolenie budowlane. Chcemy, żeby była gotowa jesienią tego roku.

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+