Nowy Sącz. Po kontroli skarbówki miasto musi zwrócić kilka milionów złotych

FLESZ - Wyprawka za 1400 zł. Szkoła zmartwieniem dla rodziców

O problemach finansowych sądeckiej oświaty poinformowała Magdalena Majka, zastępca prezydenta miasta, odpowiedzialna za miejskie szkolnictwo.

- Kontrola skarbówki wykazała poważne nieprawidłowości dotyczące pobierania subwencji oświatowych za lata 2015 - 2018 - tłumaczy.

Kwota zwrotu na razie wynosi ponad 1,6 mln zł, zaś miasto musi je zwrócić Ministerstwu Finansów do 2 października.

- Krok ten wymaga przesunięć środków w budżecie miasta - wyjaśnia prezydent Majka

Okazuje się jednak, że wspomniana kwota może wynieść nawet 3, 6 mln zł.

- Czekamy na kolejne decyzje w tej sprawie - mówi Małgorzata Belska, dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta i dodaje, że to zła informacja w roku podwyżek w oświacie.

- Musimy przecież zagwarantować kolejne miliony złotych na wypłaty, na które nie dostajemy stuprocentowego pokrycia z MEN – precyzuje.

Kontrola skarbówki

Jak zauważa Magdalena Majka, kontrola skarbówki to prawdopodobnie kontynuacja podobnej procedury przeprowadzonej w 2014 roku. Wtedy to miasto musiało zwrócić ponad 5 mln zł z tytułu nieprawidłowo pobranej subwencji oświatowej.

Małgorzata Belska, dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Urzędu Miasta jest przekonana, że obecna kontrola wynika z chęci sprawdzenia, czy miasto poprawiło sposób zarządzania pieniędzmi otrzymanymi od Ministerstwa Finansów.

- Prowadzimy w tej sprawie także wewnętrzną kontrolę - zapewnia Belska.

Skąd te zwroty?

Dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania wyjaśnia czego dotyczą nieprawidłowości wykryte przez skarbówkę. Mowa tutaj m.in. o niewłaściwej liczbie dzieci w oddziałach integracyjnych, uczniów w oddziale sportowym, a także błędach w funkcjonowaniu tzw. oddziału szpitalnego przy byłym Gimnazjum nr 11 i przy Szkole Podstawowej nr 2. Jak tłumaczy Małgorzata Belska, chodzi tutaj o uczniów ze specjalnymi potrzebami. Zapewnia również, że miasto będzie wnioskować o ponowne rozpatrzenie wyników kontroli i przynajmniej częściową zmianę decyzji skarbówki. Nie wiadomo jednak, czy starania te przyniosą oczekiwane przez władze miasta
rezultaty. Tym bardziej, że zaniedbania związane są z brakiem przestrzegania przez poprzednie władze oświatowe.