Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Pomóżmy Bartkowi Wiewiórze stanąć na nogi. Zostało kilka dni, by zebrać 12 tys. złotych

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Bartosz Wiewióra z Nowego Sącza, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa, 20 września skończy 10 lat. Jego największym marzeniem jest być choć trochę jak rówieśnicy i chociaż stanąć na nogach. Szansę daje zabieg metodą Ulzibata, który niweluje przykurcze mięśniowe.

FLESZ - Jak przygotować dzieci do powrotu do szkoły?

Bartek to wesoły chłopiec, z ogromną wolą walki i niegasnącą w sercu nadzieją. Wierzy, że w końcu przyjdzie dzień, gdy stanie na własnych nogach i zrobi kilka kroków. Wie, że nigdy nie będzie w pełni sprawny. Nie zagra w piłkę, nie będzie biegać.

- To nie jest najważniejsze. Dla niego pełnią szczęścia będzie możliwość wyprostowania nóg i samodzielnej wizyty w toalecie, czy wejścia do szkoły i przejścia po schodach do swojej klasy - mówi Kinga Wiewióra, mama niespełna 10-letniego mieszkańca Nowego Sącza.

Bartuś urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem chiari 2, niedowładem kończyn dolnych, pęcherzem neurogennym. Już w pierwszej dobie życia, żeby przeżyć, musiał mieć trzy operacje. W marcu 2013 roku doznał obrzęku mózgu. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Miał dekompresję tylnej jamy czaszki, wycięto mu kręg szyjny w odcinku C-1. Wszyscy mówili, że to cud, że przeżył tak niebezpieczną operację. Jedynym skutkiem ubocznym był powrót zeza, który w 2012 r. został skorygowany.

Choć przeszedł już tak wiele, los go nie oszczędza. Pojawiły się kolejne przykurcze mięśni, które sprawiają chłopcu ogromny ból. Nawet gdy leży, jego ciało znajduje się w pozycji siedzącej. Codzienne ubieranie to ogromne cierpienie. Próba prostowania nóg, mimo bardzo intensywnej rehabilitacji, to ogromny wysiłek i ból. Czasem wręcz nie do zniesienia.

- Syn ma szansę ostawić wózek inwalidzki i stawiać samodzielnie kroki, a tę daje zabieg, który jest nierefundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia - wyjaśnia Kinga Wiewióra. - Trzy razy w roku do Polski przyjeżdża dr Alexey Repetunov, chirurg ortopeda, specjalista metody Ulzibata. To on wykonuje zabieg chirurgiczny likwidujący przykurcze mięśni.

Początkowo Bartek zabieg miał przejść w grudniu. Okazało się jednak, że dr Repetunov będzie w Krakowie już 15 września, a grudniowy termin jest jedną wielką niewiadomą. I tu pojawił się problem. Do soboty, 12 września, pani Kinga musi zebrać 12 tys. zł. Ta kwota jest poza jej zasięgiem i dlatego tym razem to ona potrzebuje pomocy. Wcześniej wielokrotnie potwierdziła, że jest osobą, której warto jej udzielić. Dwa lata temu założyła grupę "Z rozszczepem przez świat" i od tego czasu cyklicznie organizuje różne spotkania i zajęcia z ciekawymi osobami dla dzieci poruszających się na wózkach inwalidzkich. Na jej zaproszenie odpowiedzieli m.in. gwiazdy disco polo: Kordian i Czadoman, piosenkarz Michał Wiśniewski czy strongman Tomasz Kowal.

- Zawsze radziłam sobie sama, jak tylko mogłam. Dziś jednak proszę w imieniu Bartusia, który za dwa dni będzie obchodził urodziny. Zamiast zabawek i słodyczy przekażcie złotówkę na jego operację - dodaje Kinga Wiewóra.

Wpłat można dokonać za pośrednictwem strony dobryfundusz.com.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska