Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Ponad 250 osób samotnych i potrzebujących uczestniczyło w Wigilii zorganizowanej przez MOPS

Redakcja
Stanisław Śmierciak
Józef Znamirowski był jednym z ponad 250 sądeczan uczestniczących w w sobotniej Wigilii dla samotnych i potrzebujących, która już po raz siódmy zorganizował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. 87-latka przyprowadziła córka, bo chociaż nie narzeka on na brak sił, to ma mocno osłabiony słuch, a zwłaszcza wzrok. Już od poprzedniego dnia przygotowywał się na to spotkanie w licznym gronie, bo właśnie bycia wśród ludzi brakuje mu najbardziej. Do kontaktów wieloma ludźmi każdego dnia przywykł przez dziesiątki lat pracy jako inspektor PZU (Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń)

Tradycyjnie potrawy wigilijne przygotowali uczniowie Zespołu Szkół nr 1 i. Komisji Edukacji Narodowej, czyli popularnego w Nowym Sączu Gastronoma. Ugotowali m.in. 100 litrów zupy grzybowej (wedle tradycji serwowanej z łazankami), 20 litrów kompotu z suszonych owoców, 30 kilogramów kapusty z grochem, a także usmażyli 30 kilogramów ryb. Przygotowali również kilka rodzajów ciast, które zwyczajowo powinny być na wigilijnym stole Lachów i górali.

Ta największa w grodzie nad Dunajcem i Kamienica wieczerza wigilijna przygotowana została w stołówce Domu Studenta przy ul. Długosza, gdzie Gastronom ma jeden ze swoich warsztatów praktycznej nauki zawodu. Uczniowie nie tyko przygotowali wigilijne potrawy, ale również je serwowali.

Zanim sięgnięto po sztućce, by pałaszować przysmaki, Zespół Regionalny i Kapela Ludowa działające w Gastronomie, witały uczestników Wigilii przyśpiewkami, kolędami i pastorałkami. Im błogosławił także ks. prałat Jan Siedlarz, proboszcz parafii św. Kazimierza na obszarze której znajdują się: Dom Studenta i Gastronom.

Sądeczanom, uczestniczącym w tej wyjątkowej Wigilii, życzenia składali i przełamywali się z nimi opłatkiem, wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż oraz przewodniczący Rady Miasta Janusz Kwiatkowski.

Dla wszystkich uczestników Wigilii były świąteczne paczki, a najmłodsi mogli wybierać sobie zabawki - przytulanki z koszy stojących w hallu Domu Studenta.

Autor: Stanisław Śmierciak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska