Jak podkreśla poseł PO, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, to marszałek województwa ustala opłatę za składowanie odpadów.
- Opłata ta z roku na rok rośnie, co powoduje coraz większe obciążenie finansowe nie tylko dla samym gmin, ale również przeciętnych mieszkańców - mówi i dodaje, że samorządy nie mogą być potencjalnym źródłem finansowania administracji rządowej
Podkreśla również, że tzw. opłata marszałkowska jest już siedmiokrotnie wyższa niż w 2017 roku i wynosi obecnie 170 zł za tonę śmieci.
Andrzej Czerwiński zwraca również uwagę na problem importu śmieci do Polski i składowania ich na naszych wysypiskach.
- Rząd nie panuje nad dystrybucją odpadów, otworzył Polskę na śmieci, które są wypychane nie tylko z Europy, ale nawet z Afryki - mówi i dodaje, że jednym z haseł Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach to "Zero śmieci z importu".
Poseł odniósł się również do kwestii składowiska odpadów w Nowym Sączu. Jak zauważa, funkcjonuje ono już od 20 lat, choć planowane było na 15. Stanowi ono również centralny punkt składowania odpadów dla całego regionu.
- Żaden z samorządowców nie podjął decyzji, aby szukać rozwiązania systemowego i stworzyć w porozumienia z gminami oraz powiatem wysypisko z prawdziwego zdarzenia poza terenem Nowego Sącza - mówi i zapowiada podjęcie działań w tej sprawie.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Zobacz dramatyczne nagrania wypadków z sądeckich dróg
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
FLESZ - Wywóz śmieci droższy dla tych, którzy nie segregują
