Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: pracownica Grodzkiej naciągała na pożyczki?

Arkadiusz Arendowski
Marcin Królak
Co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych wynoszą kredyty, do których pobrania miała nakłonić podwładnych jedna z zasłużonych pracownic Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu. Pieniądze, które trafiły do jej kieszeni, muszą teraz spłacać inne osoby.

Czytaj także: Pomóżmy Rafałowi Szczepańskiemu z Nowego Sącza

Przedstawiciele spółdzielni unikają szerszego komentowania sprawy. Potwierdzają jednak, że w Zespole Administracji Budynków nr 3 przy ul. Westerplatte trwa wewnętrzna kontrola, a wobec podejrzewanej pracownicy wszczęto postępowanie dyscyplinarne.

- Wciąż badamy sprawę. Mamy zastrzeżenia co do prawidłowości wykonywania obowiązków służbowych przez tę panią - powiedział "Krakowskiej" we wtorek Jarosław Iwaniec, prezes GSM w Nowym Sączu. - Mogę jedynie potwierdzić, że została zawieszona w obowiązkach. Zastrzegł, że nie chodzi o sprawy finansowe dotyczące spółdzielni.

Kierownik ZAB nr 3 Roman Kulpa jeszcze mniej nam powiedział.- W każdym zakładzie przeprowadza się kontrole wewnętrzne - uciął rozmowę. Przewodniczący Rady Nadzorczej GSM Janusz Piątkowski był bardzo zaskoczony naszymi pytaniami. - Nic nie wiem na ten temat. Żadne informacje do mnie nie dotarły, ale sprawdzę, o co chodzi - mówił we wtorek.

Dzień później przyznał, że osoba na kierowniczym stanowisku miała nakłonić co najmniej kilku podwładnych, aby zaciągali kredyty w bankach i poręczali za nią majątkiem. Każdemu zadeklarowała, że wszystko spłaci, ale tak się nie stało.

- To nie są do końca sprawdzone informacje - zastrzegał Janusz Piątkowski. - Kontrola trwa. Żeby uniknąć pomówień, trzeba wysłuchać dwóch stron. Wczoraj odmówił już jakichkolwiek wypowiedzi. Dzień wcześniej, jak dowiedzieliśmy się, zwołano zebranie specjalnej komisji w GSM, aby omówić sytuację zawieszonej pracownicy. Nie wiadomo, jakie zapadły decyzje.

- Sprawa jest bardzo delikatna i wymaga wnikliwego zbadania i rozpatrzenia - podkreślał wczoraj prezes Iwaniec, zapewniając, że nie zamierza niczego "zamieść pod dywan". - Trudno powiedzieć, ile potrwa. W przyszłym tygodniu mamy rozmawiać z tą kobietą.

Sądecka policja na razie nie otrzymała żadnego zgłoszenia z GSM w Nowym Sączu. Mimo starań, nie zdołaliśmy się skontaktować z zawieszoną pracownicą. W spółdzielni odmówiono nam do niej kontaktu.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska