Aleksandra Owca pyta prezydenta Aleksandra Miszalskiego, jaka jest rotacja pracowników w MOCAK-u, kiedy w MOCAK-u były prowadzone ostatnie kontrole przestrzegania praw pracowniczych, a także jakie działania związane z kontrolą przestrzegania prawa pracy w MOCAK-u planuje podjąć prezydent w ciągu następnych trzech miesięcy.
Pretekstem do sprawdzenia, czy w MOCAK-u przestrzegane są prawa pracownicze jest sprawa Lidii Krawczyk, byłej kuratorki Bunkra Sztuki, która była mobbowana przez pełniącą wówczas obowiązki dyrektorki instytucji Marię Annę Potocką, obecnie zarządzającej MOCAK-iem. Wyrok jest nieprawomocny.
Posłanka Daria Gosek-Popiołek (Razem) poinformowała także, że od czasu ujawnienia sprawy przez "Wyborczą" oraz opisanego przez Interię mobbowania pracowników w Cogiteonie zwróciły się do niej kolejne osoby związane z krakowską kulturą, by zasygnalizować łamanie praw pracowniczych. Kilka z tych osób, jak poinformowała Daria Gosek-Popiołek, to pracownicy Muzeum Sztuki Współczesnej.
- Przyznam, że nie rozumiem, dlaczego miasto nie chce w trybie ekstra ordynaryjnym przeprowadzić audytu w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie. Tym bardziej nie rozumiem tej decyzji, bo w ostatnich tygodniach zapadł wyrok, w którym sąd pierwszej instancji orzekł, że w czasie dyrektury poprzedniej dyrektorki – Marii Anny Potockiej, w krakowskim Bunkrze Sztuki dochodziło do mobbingu - mówiła podczas zwołanej kilka dni temu konferencji posłanka, dodając, że zwróciła się do Państwowej Inspekcji Pracy z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w MOCAKu, pod kątem procedur antymobbingowych obowiązujących w muzeum, kształtowania przez pracodawcę relacji w miejscu pracy, jak również przestrzegania przez pracodawcę przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy i przepisów prawa pracy.
Krakowskim Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK zarządza od jego powstania Maria Anna Potocka, czyli od 14 lat. Tuż przed swoim odejściem z urzędu Jacek Majchrowski przedłużył kontrakt dyrektorce do 2031 roku.
