https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: prywatne auta utrudniają pracę karetkom

Arkadiusz Arendowski
Wśród samochodów, które parkują na podjeździe dla ambulansów, nie brakuje również pojazdów sądeckich lekarzy
Wśród samochodów, które parkują na podjeździe dla ambulansów, nie brakuje również pojazdów sądeckich lekarzy Arkadiusz Arendowski
Znak zakazu ruchu wszelkich pojazdów, z wyjątkiem karetek, stoi w widocznym miejscu. Kilka metrów dalej jest znak zakazu zatrzymywania się i postoju, również z wyłączeniem karetek, a tuż obok... sznur samochodów osobowych. Tak wygląda każdego dnia podjazd dla ambulansów pogotowia ratunkowego przy głównym wejściu do Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu.

W Nowym Sączu rodzą na gazie.... rozweselającym

Nie pomagają, ani mandaty Straży Miejskiej, ani groźba odholowania pojazdu.

- To jakiś absurd, żeby załogi karetek nie mogły podjechać pod same drzwi szpitala, tylko musiały stawać na ulicy - dziwi się Jarosław Wańczyk, mieszkający w sąsiedztwie szpitala. - Czy kierowcy, którzy tu parkują, robią to z bezczelności, czy z braku wyobraźni?

Sytuacja codziennie jest taka sama. Główne wejście do sądeckiego szpitala znajduje się od ul. Młyńskiej. Na jezdni nie wolno się zatrzymywać. Po przeciwnej stronie jest tylko niewielki parking. Jeśli nie ma tam miejsc, można wjechać na plac przy budynku szpitala lub duży parking przy ulicy Pierackiego. Kierowcy ignorują jednak znaki drogowe, blokując nagminnie niewielką zatoczkę dla karetek.

Dyrekcja szpitala zna problem, ale jest bezsilna.

- Przy podjeździe stoją stosowne znaki - zaznacza Artur Puszko. - Kiedy zauważymy zaparkowane tam auta, to zawsze wzywamy Straż Miejską. Nie możemy jednak ciągle pilnować. Na niektórych kierowców nawet mandaty nie działają.

Strażnicy miejscy w tym miesiącu dziesięć razy interweniowali po zgłoszeniach pracowników szpitala. Wszystkie wyjazdy zakończyły się wystawieniem mandatu w wysokości 100 zł.

- Nasze patrole również tam zaglądają - mówi Dariusz Górski, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu. - Wystawiamy mandaty, ale później często okazuje się, że samochody należały do lekarzy pracujących w szpitalu. Zwykle tłumaczą się nagłym wezwaniem.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca
mandat 500 zł wyleczy wszystkich jak na kopertach dla inwalidów .a chamstwo staje gdzie mu pasuje ,zobacz na parkingach pod marketami ,przepisy sobie a klient wjechał by do środka jakby się dało :)
.
Dwa z tych samochodów są własnością lekarzy którzy pracują w szpit.
A wy takie brednie wypisujecie.
d
dana
na parking policyjny, niech zarobi i policja i firma holująca, jak baran jeden z drugim nie znają przepisów
S
Sądeczanin
Tam też podjeżdżają karetki na oddział kardiologii inwazyjnej. Jak się nie znasz to nie pisz
b
bazil
To rozzuchwala i powoduje chamienie niektórych kierowców. Już normą stało się parkowanie w miejscach niedozwolonych (na przejściach dla pieszych czy blokujących wejścia do posesji) ale także zagrażających życiu parkowaniem na wlotach ulic, uniemożliwiając dojazd karetki czy straży pożarnej do kilku kamienic. Szczytem chamstwa jest nagminne zatrzymywanie się w dowolnym miejscu dla wygody wysiadającego pasażera. Nie mały problem stanowią niedouczeni kierowcy, którzy nie rozróżniają pasa ruchu, osi jezdni, pierwszenstwa przejazdu czy ruchu okrężnego czego przykładem niech będzie Rynek na skrzyżowaniu z ul. Kazimierza W., Romanowskiego i dojazdem do ul. Dunajewskiego przy ul. Chofmanowej. P O R A Ż A J Ą C A jest bezczynność stróżów prawa.
g
greg
glupota bylo likwidowac parking przy szpitalu...
d
dad
uziemić takim auto na parę godzin i już więcej tam nie zaparkuje
p
po co?
tam karetki nie podjeżdżają już więc autor szuka sensacji gdzie jej nie ma
k
kierowca
wystarczy przez pewien czas odholowywać pojazdy i będzie zaraz porządek.I po co się użalać!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska