Fakro, producent okien dachowych, od lat zmaga się z największym konkurentem firmą Velux. Pięć lat temu sądeckie przedsiębiorstwo złożyło do Komisji Europejskiej oficjalną skargę na nadużywanie pozycji dominującej przez duńską firmę.
- Zebraliśmy ponad 400 dowodów. Do tej pory jednak Komisja nie zadała sobie trudu, by rozstrzygnąć, czy działania podejmowane przez Velux są zgodne z prawem czy nie - mówi Bożena Damasiewicz, dyrektor Biura Zarządu Fakro, pokazując stos segregatorów z dokumentami, przesłanymi do Brukseli.
Fakro poskarżyło się więc na pracę Komisji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. Teraz liczy na poparcie mieszkańców Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego. Zachęca do podpisania się pod petycją do Parlamentu Europejskiego. Utworzono nawet stronę internetową, gdzie można to zrobić: www.petycjaeu.pl.
- Co prawda liczba głosów poparcia nie zmusza europosłów, by się naszą sprawą zajęli. Ale pokazuje, że jest to sprawa ważna nie tylko dla zgłaszającego - wyjaśnia Bożena Damasiewicz.
Ryszard Florek, prezes Fakro, podkreśla, że walczy tak naprawdę nie tylko o przyszłość swojej firmy, ale o równe szanse konkurowania dla wszystkich polskich przedsiębiorstw w Unii Europejskiej.
- W petycji do Parlamentu Europejskiego zwracamy uwagę na szerszy problem polegający na braku egzekwowania europejskiej polityki konkurencji przez Komisję - mówi Ryszard Florek. - Walczymy nie tylko o interes Fakro i polskiej gospodarki, ale także interes wszystkich firm z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które są gorzej traktowane w porównaniu z firmami z krajów Europy Zachodniej - dodaje.
Petycję podpisało już około 900 osób.
WIDEO: Galeria Serenada w środku i z lotu ptaka
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska