Czytaj także: Senator Kogut: przed wyborami szukali na mnie haków
Przedsiębiorca chce nieodpłatnie oddać na stołówkę wyremontowany lokal w piwnicy jednej z kamienic w centrum miasta. Deklaruje też swój udział w pokryciu kosztów przygotowania obiadów.
Posiłki będą dowożone do Nowego Sącza ze Stróż, gdzie fundacja Stanisława Koguta prowadzi kuchnię, która obsługuje tamtejsze hospicjum i ośrodek rehabilitacyjny. Senator zapewnia, że można dowieźć do stolicy powiatu i wydawać nawet pół tysiąca obiadów dziennie.
Jadłodajnia działałaby przez kilka popołudniowych godzin, aby mogli z niej korzystać uczniowie kończący lekcje o różnych porach. O pomoc we wskazaniu dzieciaków, które powinny korzystać z darmowej stołówki, senator i przedsiębiorca poproszą proboszcza parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu - księdza prałata Jana Piotrowskiego.
- Z raportów organizacji analizujących poziomu życia Polaków wynika, że jest mnóstwo dzieci, które jadają tylko jeden posiłek dziennie - mówi senator Kogut. - Często w tej biedzie nie są w stanie skutecznie pomóc ośrodki pomocy społecznej, potrzeba więc tego typu inicjatyw. W parafii na pewno będą mieć rozeznanie, które rodziny są w potrzebie.
Sam też, jak podkreśla, pochodzi z rodziny, w której z trudem wiązano koniec z końcem. Pomoc, jaką zamierza nieść, to forma spłaty długu za to, że jemu i jego bliskim także kiedyś pomagano.
Wybory 2011: Poznaj nowych posłów z Małopolski [ZDJĘCIA]
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!