Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Spółka NOVA domagała się od Sądeckich Wodociągów niższych kosztów, a sama czterokrotnie podniosła cenę za usługę

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Tadeusz Frączek, prezes Sądeckich Wodociągów, ma za złe prezesowi spółki NOVA Krzysztofowi Krawczykowi, że publicznie domaga się niższych kosztów, a sam wcześniej podwyższył koszt podstawowej usługi o 400 proc.
Tadeusz Frączek, prezes Sądeckich Wodociągów, ma za złe prezesowi spółki NOVA Krzysztofowi Krawczykowi, że publicznie domaga się niższych kosztów, a sam wcześniej podwyższył koszt podstawowej usługi o 400 proc. Polska Press
O blisko 400 procent spółka NOVA podniosła ceny swoich usług dla Sądeckich Wodociągów. Za utylizację jednego z rodzajów odpadów (tzw. „skratki”) w 2019 r. zgodnie z zawartą umową pobierała opłatę 219 zł za tonę, podczas gdy w lutym 2020 r. zaproponowała cenę 1 tys. zł za tonę. - Jednocześnie nie przeszkadza to spółce NOVA występować z apelem do Sądeckich Wodociągów o powstrzymanie się od rzekomej podwyżki taryfy za wodę i ścieki. To dosadny przykład hipokryzji – kwituje prezes Sądeckich Wodociągów Tadeusz Frączek.

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

Tzw. „skratka” to największe zanieczyszczenia mechaniczne znajdujące się w ściekach, płynące lub wleczone po dnie kanału. Dotychczas tego typu odpady od Sądeckich Wodociągów odbierała spółka NOVA należąca do miasta Nowy Sącz. Średnio co roku trafiało do niej około 200 ton, co przy cenie 219 zł za tonę powodowało, że łączny koszt usługi wynosił około 44 tys. zł.

W tym roku sytuacja ulegała radykalnej zmianie. W styczniu 2020 r. spółka drastycznie podniosła cenę usługi dla Sądeckich Wodociągów, ustalając ją na poziomie 690 zł za tonę. W lutym Sądeckie Wodociągi ogłosiły przetarg na odbiór tej kategorii odpadów, w którym NOVA zaproponowała jeszcze wyższą cenę: 1000 zł za tonę, czyli 200 tys. zł za około 200 ton. 

– To gigantyczna podwyżka, na którą nie możemy sobie pozwolić, bo to jeden z elementów składających się na taryfę za ścieki dla naszych odbiorców – podkreśla Tadeusz Frączek, prezes zarządu Sądeckich Wodociągów, który po latach współpracy musiał poszukać innego odbiorcy. Cenę niższą o ponad połowę (470 zł za tonę) zaoferowała spółka z Tarnowa i od lutego 2020 r. właśnie tam oddawane są odpady takie jak np. pampersy, woreczki foliowe, patyczki kosmetyczne, które niestety trafiają do kanalizacji wskutek niewłaściwego jej użytkowania.

Przykład z odbiorem „skratki” prezes przypomniał po tym jak spółka NOVA apelowała publicznie do Sądeckich Wodociągów o nie podwyższanie opłaty za cenę wody i odbiór ścieków (cena i tak była ustalona już w 2018 r.)

- W czasie obecnej pandemii koronawirusa wszelkie gesty solidarności ze spółkami miejskimi nowego Sącza są znaczące i kluczowe w budżetach finansowych spółek oraz „portfelach” mieszkańców – zaznaczył wówczas Krzysztof Krawczyk, prezes spółki NOVA. Podobny apel do Sądeckich Wodociągów wystosowali: STBS. MOSiR czy Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa.

– Horrendalna podwyżka zafundowana przez spółkę NOVA miałaby wpływ na taryfę za ścieki, ale nie przeszkodziła jej apelować do Sądeckich Wodociągów w sprawie cen taryfowych. Spółka NOVA powoduje wzrost naszych kosztów, ale jednocześnie troszczy się o naszą taryfę, której zresztą nikt nie zmienia. Trudno o większy absurd ekonomiczny i bardziej dosadny przykład hipokryzji – komentuje prezes Tadeusz Frączek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska