Jak się okazało na szczęście nie wybuchł tam groźny ogień, a jedynie, na skutek awarii, włączyły się zainstalowane tam czujniki alarmu pożarowego. Strażacy dokładnie sprawdzili obiekt, spisali stosowne protokóły i odjechali. Spieszyli się, by wrócić do bazy na zabezpieczanie miasta, bo w tym samym czasie inne zastępy z JRG nr 1 były zaangażowane w gaszenie słupa sieci energetycznej w Klęczanach w gminie Chełmiec. Tam pożar był, niestety, prawdziwy, a ogień zagrażał innym pobliskim obiektom.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]

Wideo