Nowy Sącz. Zaatakował nożem sprężynowym przechodnia. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

Podkom. Iwona Grzebyk - Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, przybliża szczegóły zdarzenia.

- Do napadu doszło 23 kwietnia, około godz. 18, w rejonie ulicy Piątkowskiej w Nowym Sączu - mówi.

24 - letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego zaczepił 22 - latka, a następnie przewrócił go i zaatakował nożem sprężynowym.

- Podczas szarpaniny z kieszeni pokrzywdzonego wypadł smartfon oraz portfel. Sprawca pospiesznie zabrał urządzenie, dokumenty oraz kartę bankomatową i odszedł z miejsca zdarzenia - relacjonuje rzeczniczka sądeckiej policji.

Pokrzywdzony poszedł za sprawcą, i chciał aby ten oddał mu jego własność.

- W kwestii dokumentów agresor ustąpił, ale z telefonu nie zamierzał rezygnować. W pobliżu jednej z posesji ponownie zaatakował i używając noża, ranił swoją ofiarę, jednocześnie grożąc, by nie zgłaszała sprawy na policję - kontynuuje Iwona Grzebyk - Dulak.

Widząc szarpaninę, osoba postronna udzieliła pomocy pokrzywdzonemu, zaś po chwili na miejsce zdarzenia przybył patrol policji, który zatrzymał agresywnego mężczyznę.

- Na podstawie materiałów zgromadzonych przez sądeckich kryminalnych 24-latek usłyszał trzy zarzuty – zarzut kradzieży rozbójniczej, spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz używania przemocy i gróźb w celu wywarcia wpływu na pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwa grozi do 10 lat więzienia - wyjaśnia sądecka policjantka.

Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Ponieważ Sąd Rejonowy w Nowym Sączu wyraził na to zgodę, 24-latek trafił do aresztu na trzy miesiące. I to tam właśnie poczeka na wyrok w tej sprawie.