Chodzi o ogromny billboard reklamujący produkty jednego ze marketów w Nowy Targu, którzy przez wiele miesięcy stał przy ul. Szaflarskiej. Ustawiony został na fasadzie dwóch starych budynków. Dom był zasłonięty niemal całkowicie.
Reklama była niezgoda z uchwałą reklamową w mieście. W tej części miasta przepisy zabraniają sytuowania reklam, a tym bardziej tak gigantycznych billboardów. Urzędnicy wezwali właściciela reklamy do jej usunięcia. Ten jednak tego nie zrobił. Nałożona została na niego kara finansowa, a za każdy dzień zwłoki były naliczane odsetki. Do czasu aż billboard w końcu zniknął wyszło 180 tys. zł…
- Całe postępowanie nie zostało jeszcze zakończone. Kancelaria prawna wynajęta przez mieszkańca odwołała się od naszej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nasza decyzja została przez SKO uchylona. Wydaliśmy drugą. Sprawa nada jest w toku. Mimo, że reklama zniknęła, będziemy robić wszystko, by wyegzekwować karę – mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu.
W zniknięciu reklamy pomógł także nadzór budowlany. Reklama bowiem powstała bez wymaganego pozwolenia. Nowotarski Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego po miesiącu od pojawienia się konstrukcji wszczął postępowanie administracyjne, a następnie wydał nakaz rozbiórki. Biznesmen odwołał się do Wojewódzkiego Inspektora Budowlanego w Krakowie.
- Reklama jest samowolą budowlaną i dlatego został wydany nakaz rozbiórki. Jest też elementem obciążającym konstrukcję budynku, który jest w złym stanie technicznym i zagraża bezpieczeństwu. I z tego tytułu został wydany kolejny nakaz rozbiórki - wskazuje Gabriela Przystał, szefowa PINB w Nowym Targu. Od drugiej decyzji inwestor się nie odwołał.
Reklama w końcu zniknęła. Nie wiadomo ostatecznie, czy podziałała decyzja PINB, czy może jej właściciel przeliczył, że nie będzie miał pieniędzy na zapłacenie wyższych kar do miejskiej kasy. Tak czy siak reklamy nie ma. Za to pojawił się walący budynek. Teraz PINB będzie sprawdzał, czy nie grozi on zawaleniem. Jeśli badanie to wykaże, właściciel będzie musiał go rozebrać.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
