FLESZ - Krótszy tydzień pracy?

Chodzi o parking „Park & ride”, jaki przez ostatnie miesiące powstawał przy ul. Kościuszki w centrum Nowego Targu. Ta jakże wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja była zapowiada od długich lat. W końcu udało się miastu uregulować kwestie własnościowe gruntów i budowa ruszyła.
Już w ubiegłym tygodniu parking był gotowy. Miasto uzyskało nawet pozwolenie na użytkowanie, a na 20 grudnia zapowiedziało huczne otwarcie. W poprzedni czwartek wieczorem odpadły jednak z jednej z zewnętrznych ścian cztery deski ozdobne. Przechodzący tamtędy mężczyzna miał szczęście. Gdyby szedł kilka sekund później, deski spadłyby mu na głowę. W piątek wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek zapowiadał, że wykonawca to poprawi, a od poniedziałku 20 grudnia kierowcy wjadą na parking.
W międzyczasie - w weekend okazało się, że nie tylko cztery deski są wadliwie zamontowane. Odpadły kolejne. Inne też zaczęły się odrywać. A że deski elewacyjne są niemal z każdej strony parkingu - nad wjazdem i nad chodnikiem - pojawiło się ryzyko, że latające elementy parkingu mogą zrobić komuś krzywdę. Dlatego godzinę przed zaplanowanym otwarciem, urząd miasta zdecydował odwołać wydarzenie.
- Została stwierdzona dość istotna usterka. Kierownik robót został wezwany na parking już w piątek. Pracownicy przystąpili do usuwania tych usterek - mówi Waldemar Wojtaszek.
Okazało się, że poprawić trzeba wszystkie deski. A to oznacza, że wykonawcy zajmie to nieco więcej czasu. - Wstępnie wykonawca zapowiedział, że zrobi to do 22 grudnia. Po tym terminie mamy zamiar dokładnie sprawdzić komisyjnie, czy usterki zostały naprawione i czy nie nie ma żadnego zagrożenia dla użytkowników parkingu - mówi Wojtaszek.
Urząd miasta zażądał od wykonawcy parkingu informacji, dlaczego deski zaczęły odpadać oraz jaki sposób montażu zostanie zastosowany teraz, by uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji. Oficjalnie otwarcie zostało przesunięte na bliżej nieokreślony czas. Urząd miasta zrobi to najprawdopodobniej w styczniu.
- Tu mówimy o oficjalnym otwarciu i podsumowaniu całego projektu. Jednak jeśli wykonawca dokona poprawek i zostaną one przez nas odebrane, wtedy parking zostanie udostępniony kierowcom - mówi wiceburmistrz.
- Obiekt ten objęty jest 10-letnią gwarancją. Jeżeli będą tego typu usterki, wykonawca prac jest zobowiązany do ich usunięcia. Nie ma prawa takie coś się zdarzyć – mówi stanowczo Waldemar Wojtaszek.
Inwestycja powstaje w ramach projektu „Kompleksowa Integracja systemu niskoemisyjnego transportu miejskiego na terenie Miasta Nowy Targ oraz gmin Nowy Targ i Szaflary”. Budynek ma pełnić rolę węzła przesiadkowego "park & ride", gdzie będzie można pozostawić prywatny samochód i skorzystać z transportu zbiorowego – autobusów czy busów. Na prawie 2 tysiącach metrów kwadratowych będzie mogło zaparkować co najmniej 120 pojazdów, a także około 80 rowerów. Parking będzie bezpłatny, dla tych, którzy będą korzystali z komunikacji zbiorowej. Inwestycja pochłonęła w sumie 2,8 mln zł.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]