Nagrałaś (-eś) niebezpieczną sytuację na drodze? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Na filmiku, który w serwisie Youtube zamieścił użytkownik Maciej Ł. widać, jak kobieta przebiega przez pasy na czerwonym świetle. Nadjeżdżającemu kierowcy "cudem" udało się wyminąć kobietę. Mało jednak brakowało, a przez ten "nagły" manewr, uderzyłby w grupę osób stojących przed przejściem dla pieszych.
- Kierujący samochodem marki BMW chcąc uniknąć potrącenia pieszej, która nie stosując się do wskazań sygnalizacji świetlnej, wbiegła na jezdnię przy czerwonym sygnale, wykonał manewr skrętu w prawo, po którym utracił panowanie nad kierowanym pojazdem i najechał na metalową barierę i latarnię uliczną - poinformowała o zdarzeniu Katarzyna Cisło, z biura prasowego małopolskiej policji.
Filmik wywołał w internecie wiele emocji, padło również wiele istotnych pytań, w tym, czy kierowca nie popełnił wykroczenia przejeżdżając na pomarańczowym świetle. - Warunki pogodowe oraz prędkość, z jaką jechał kierowca, wskazują, że postąpił słusznie - wyjaśnia Cisło.
Internauci mimo mieszanych uczuć, nie szczędzą słów uznania dla kierowcy. "Brawo dla kierowcy za refleks. Kobieta powinna ponieść odpowiedzialność", "Jakby trafił w te grupę przechodniów tam dalej to by było z 5 trupów", "Nie ważne ile jechał, czerwone dla pieszych nie pali się bez powodu i ewidentna wina tej kobiety".
Policja również nie miała wątpliwości i ukarała kobietę mandatem w wysokości 300 zł.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+