Do zdarzenia doszło we wtorek, 2 października. Około godz. 14 w jednym z olkuskich domów dwóch 37-letnich mężczyzn piło alkohol. Pokłócili się. Jeden z nich był tak wściekły, że chwycił za siekierę i nóż, które znajdowały się pod ręką, i zadał kompanowi siekierą kilka ciosów w głowę. Noża nie użył, ale koledze groził również, że go zabije.
Zakrwawiony mężczyzna wybiegł na zewnątrz. Zobaczyli go sąsiedzi i to oni poinformowali mundurowych o zdarzeniu. Wcześniej słyszeli kłótnię. Kiedy przyjechali policjanci, pokrzywdzony oświadczył, że uderzył go znajomy, znajdujący się wewnątrz budynku.
Policjanci z patrolu weszli do domu w ostatniej chwili. Napastnik próbował uciec przez okno. Udało się im go zatrzymać. Podejrzany nie ma stałego miejsca zamieszkania i był nietrzeźwy. Miał około 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Po rannego mieszkańca Olkusza przyjechała karetka pogotowia. Został przewieziony do szpitala. Żadna z odniesionych ran nie zagraża jego życiu.
Sąd Rejonowy w Olkuszu zarządził wobec napastnika tymczasowy areszt. Mężczyzna spędzi w nim trzy miesiące. Prokurator prowadzący w tej sprawie śledztwo przedstawił podejrzanemu zarzut usiłowania zabójstwa, za który może trafić on do więzienia na co najmniej osiem lat.
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!