Obrona zamku Tenczyn przed Szwedami. Będzie rekonstrukcja bitwy pod Krakowem. Przyjeżdżajcie zobaczyć jak walczyła mężna załoga

Barbara Ciryt

2 sierpnia 2023, 13:38

Obrona zamku Tenczyn przed Szwedami - rekonstrukcja bitwy w murach średniowiecznej twierdzy. Zdjęcia z poprzednich edycji

Zobacz galerię (65 zdjęć)

Muszkiety, szable, lance szykują rekonstruktorzy z wielu grup historycznych. Przygotowują się do historycznego widowiska przypominającego 1655 rok i obronę Tenczyna, zamku w Rudnie. Bitwa Polaków ze Szwedami zostanie rozegrana przed bramami zamku i w jego murach oraz na dziedzińcu. W tym roku rozegra się 5 i 6 sierpnia, widowiska i pokazy weekendowe są planowane w dwa dni od godz. 11. Mamy zdjęcia z poprzednich rekonstrukcji.

- To będzie już ósma inscenizacja bitwy: Obrona Zamku Tenczyn przed Szwedem 1655. Główne walki organizujemy w sobotę 5 sierpnia. Od kilku lat te rekonstrukcje obrony robimy w trzech częściach na przedpolach zamku, w korytarzu wjazdowym oraz na zamkowym dziedzińcu - mówi Robert Szczuka, koordynator z ramienia Fundacji New Ewa Art rodziny Potockich, do której należy zamek Tenczyn.

Rekonstruktorzy i niezwykłe widowisko w Rudnie

Jak co roku planowany jest przyjazd kilkuset rekonstruktorów z kilkudziesięciu grup z Polski i zagranicy. Pokażą bitwę o zamek, otworzą swoje obozy, zaprezentują grupy i modlitwy wojsk, przygotują pokazy muszkieterskie, pokazy artylerii i pikinierów oraz scenkę: "zajazd na dwór szlachecki".

Od kilku lat rekonstrukcję walk pod hasłem: Obrona zamku Tenczyn przed Szwedem 1655 organizują Fundacja New Era Art i Korpus Artylerii Zamku Tenczyn z dowódcą Piotrem Duszą.

– To największa siedemnastowieczna impreza w Polsce – wielokrotnie powtarzał Piotr Dusza, dowódca Korpusu Artylerii Zamku Tenczyn.

Dlaczego Szwedzi zaatakowali zamek Tenczyn?

Rekonstrukcja jest wielkim widowiskiem i jednocześnie wydarzeniem edukacyjnym. O tym jak Szwedzi przez rok oblegali zamek Tenczyn. Zwykle komentatorem tych pokazów jest Tomasz Wolski "Smok" z ugrupowania Swawolna Jednostka Wspierająca św. Jerzy. Opowiada historię sprzed prawie 370 laty.

Szwedzi oblegali zamek, bo uwierzyli plotce, że marszałek wielki koronny Jerzy Lubomirski ukrył tutaj skarby koronne, które w rzeczywistości były w Starej Lubowli. Zamek oblegał szwedzki oddział pod dowództwem Kurta Christopha von Königsmarck trwało rok. Zamkowa załoga broniła twierdzy pod dowództwem kapitana piechoty Jana Dziuli. W końcu doszło do negocjacji i kapitulacji obrońców. Polacy postawili warunek, że wychodzą ze sztandarami i broną. Gdy wyszli za bramy zamku Szwedzi złamali umowę i wymordowali całą załogę zamkową.

Szwedzi oczywiście nie znaleźli tu skarbów - polskich klejnotów koronnych, więc opuszczają zamek spalili go, dziś mamy tylko jego ruiny i co roku odtwarzaną historię.