Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odchodzi Radosław Sobolewski, symbol "Białej Gwiazdy"

Bartosz Karcz
Radosław Sobolewski odchodzi z Wisły
Radosław Sobolewski odchodzi z Wisły fot. Andrzej Banaś
Osiem i pół roku zakładał koszulkę Wisły Kraków Radosław Sobolewski. W tym czasie rozegrał 246 spotkań, w których strzelił siedemnaście bramek. Więcej nie będzie, bo Wisła poinformowała, że nie przedłuży kontraktu z 37-letnim piłkarzem.

Sobolewski trafił do Wisły na początku 2005 roku. Był wtedy wyróżniającym się pomocnikiem w ekstraklasie, ale mało kto spodziewał się, że oto do drużyny trafia piłkarz, który przez lata będzie jej sercem i płucami. Zawodnik, który szacunek u kibiców zyskał nie tylko swoją grą, ale również ogromną charyzmą, dzięki której często podrywał kolegów do walki.

Nie zdobywał wielu bramek, ale wszyscy kibice Wisły doskonale pamiętają jego gola z 2005 roku, którego strzelił w Atenach Panathinaikosowi. "Biała Gwiazda" była wtedy najbliżej Ligi Mistrzów w całej swojej historii. Odpadła dopiero pod dogrywce, a dramat Sobolewskiego dopełniła czerwona kartka.

"Sobol" miał okazję jeszcze raz przeżyć tak ogromne rozczarowanie, bo jest jedynym piłkarzem Wisły, który zagrał nie tylko przeciwko Panathinaikosowi, ale również APOEL-owi Nikozja w 2011 roku, gdy też wymarzona Liga Mistrzów wymknęła się w ostatniej chwili.

Mnóstwo w przygodzie Sobolewskiego z Wisłą było jednak również chwil radosnych. Mało jest bowiem piłkarzy, którzy aż cztery razy w ciągu niespełna dekady mogli świętować tytuł mistrza Polski. "Sobol" zalicza się do tego grona, a w okresie gry dla Wisły miał jeszcze w sobie to "coś", co decydowało o tym, że kibice stawali za nim murem. Fanów nie da się bowiem oszukać. Wybaczą porażkę, ale nie odpuszczanie gry. Sobolewski nigdy nie odpuszczał, dlatego gdy kończył się jego poprzedni kontrakt z trybun stadionu przy ul. Reymonta można było usłuszeć gromkie "kibiców wola, zostawić w klubie Sobola!"

Po ostatnim, tak marnym w wykonaniu Wisły sezonie Radosław Sobolewski czuł się mocno rozczarowany. Co prawda nie dał temu głośno wyrazu, bo przez cały pobyt w Wiśle konsekwentnie unikał wypowiedzi dla mediów (to postanowienie złamał raptem kilka razy), ale wiemy, że chciał w Krakowie zostać, liczył na jeszcze jeden rok gry dla "Białej Gwiazdy". W klubie postanowiono inaczej. Wczoraj zapytaliśmy o to Franciszka Smudę.

- Radek chce jeszcze pograć przez rok, dwa, trzy - powiedział "Franz". - Ja nie widzę szans, żeby on miał u nas grać tak długo. Jeśli nawet przedłużylibyśmy z nim kontrakt na rok, to chcemy budować zespół w inny sposób. Radek jest zbyt zasłużonym piłkarzem dla Wisły, żeby musiał siedzieć na ławce. Wiek też robi swoje, przychodzą kontuzje. Życzę Radkowi jak najlepiej i jeśli ma szansę jeszcze pograć w innym klubie, to niech to zrobi.

Sobolewski na razie nie ma ofert. Nie szukał klubu, bo liczył, że zostanie w Wiśle. Chętnych na swoje usługi pewnie jednak znajdzie. Może będzie to Jagiellonia, gdzie stawiał pierwsze kroki, może inny klub. Wczoraj gdy opuszczał stadion Wisły, nie chciał konsekwentnie wypowiadać się na temat swojej sytuacji. Całą sprawę skwitował tylko krótkim: - Życie...

Będą testy
Wkrótce piłkarzem Wisły zostanie Fabian Burdenski. Ten 22-letni pomocnik ostatni sezon spędził w Magdeburgu (czwarty poziom rozgrywkowy w Niemczech). Burdenski, jeśli pomyślnie przejdzie testy medyczne, podpisze z Wisłą roczną umowę z opcją przedłużenia. "Biała Gwiazda" wkrótce będzie testować również piłkarzy z Afryki. Z naszych informacji wynika, że na zgrupowaniu w Grodzisku Wlkp. ma zjawić się aż czterech zawodników z Czarnego Lądu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska